Parada adopciaków w Białymstoku – akcja zachęcająca do adopcji psów ze schroniska

bialyorzel24.com 4 tygodni temu

Kilkadziesiąt psów adoptowanych z białostockiego schroniska razem ze swoimi opiekunami i przyjaciółmi wzięło udział w „Paradzie adopciaków”, która w niedzielę przeszła przez miejski park. Jej organizatorzy podkreślają, iż służy ona promocji adopcji psów.

„Parada adopciaków” – psów adoptowanych z białostockiego schroniska, 27.10.2024, na Bulwarach Kościałkowskiego w Białymstoku. Fot. PAP/Marcin Onufryjuk

Parada została zorganizowana po raz kolejny przez Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku „Dolina Dolistówki” oraz wolontariuszy.

Jak co roku w jesienne przedpołudnie Bulwary Kościałkowskiego, skąd wyrusza parada, wypełniły się psami. Można tu było spotkać psy młodsze i starsze, które adoptowane zostały kilka lat temu, a także te, które cieszą się nowym domem od kilku miesięcy. Można było usłyszeć okrzyki euforii i wywoływane przez wolontariuszy imiona psów, którymi się opiekowali, bądź pamiętali je ze schroniska.

„Takie spotkanie ma na celu przede wszystkim to, żeby pokazać, iż psy z adopcji są piękne, mądre, socjalne, jak najbardziej zrównoważone” – mówiła dziennikarzom kierownik białostockiego schroniska Anna Jaroszewicz. Podkreśliła, iż akcja jest dla pracowników schroniska i wolontariuszy okazją do spotkania swych byłych podopiecznych; służy też promocji adopcji psów, by – jak dodała – powiększyła się „rodzina Doliny Dolistówki”.

Zwróciła uwagę, iż o ile chcemy opiekować się psem, to adopcja „to nasz moralny obowiązek”. Podkreślił, iż to my wszyscy odpowiadamy jako ludzie za krzywdy, jakie spotkały zwierzęta. „Dopóki są w schroniskach porzucone, niechciane zwierzęta, nie mamy moralnego przyzwolenia na to, żeby płacić grube pieniądze za to, żeby mieć przyjaciela” – zaznaczyła.

Opiekunowie psów przyznawali, iż nie zmieniliby swojej decyzji o adopcji. Agnieszka, która przyszła z adoptowaną kilka miesięcy temu niespełna roczną Zafirą, mówiła, iż na początku były małe problemy i potrzebowały czasu, żeby się zrozumieć. „To było moje marzenie od dzieciństwa, by mieć psa; gdy tylko stało się to możliwe, to nie mieliśmy z mężem wątpliwości, by adoptować” – mówiła.

„Nawiązała się między nami taka więź, iż nie widziałam innej opcji niż adopcja” – tak o przygarnięciu Miry powiedziała PAP Małgosia, która przez rok opiekowała się suczką w schronisku. Mówiła, iż nie myślała o psie, bo w domu ma kota i wydawało się, iż nie będzie to możliwe, a dzisiaj zwierzęta się przyjaźnią. Dodała, iż Mira wprowadziła do domu dużo spokoju, jest grzeczna; przyznała też, iż nie żałuje swojej decyzji.

Na paradę przyszły też psy, adoptowane ze schroniska, gdy były już seniorami – wśród nich Suszka, która została adoptowana w wieku 17 lat. Magda, która psem opiekuje się razem z mężem i dziećmi, powiedziała PAP, szukali psiego towarzysza dla przygarniętej wcześniej, także ze schroniska, Kloci. Jak mówili, myśleli o młodszym psiaku, ale kiedy przechodzili obok boksu Suszki i widzieli, iż do schroniska trafiła ona w 2007 r., uznali, iż to może być jej ostatnia szansa. Pani Magda dodała, iż w szczęściu i miłości Suszka spędza z nimi kolejny rok.

„Ta akcja pokazuje, iż nasza praca ma sens, iż wolontariat jest potrzebny, iż warto robić coś dla siebie i to, iż adopcja ratuje życie” – mówiła PAP wolontariuszka Agnieszka, która w schronisku opiekuje się starszymi psami.

W białostockim schronisku przebywa ponad 110 psów. W ramach procesu adopcyjnego należy wypełnić specjalną ankietę i odbyć spacer z wolontariuszem. Jaroszewicz zadeklarowała pomoc osobom, którym zależy na adopcji. „My zrobimy wszystko, żeby takiego psa, który pasuje do tej rodziny, który będzie z tą rodziną szczęśliwy i z którym rodzina sobie poradzi, znaleźć w naszym schronisku” – powiedziała.

„Parada adopciaków” to jedna z akcji organizowanych przez wolontariuszy. Raz na kilka miesięcy realizowane są tzw. psacery, czyli spacery, w których mieszkańcy mogą wyprowadzić schroniskowe psy. Jest też wiele internetowych akcji zwracających uwagę m.in. na starsze psy.

swi/pad/PAP

Idź do oryginalnego materiału