Wiele osób prawdopodobnie zastanawia się, czy tak zwane żebranie jest w Polsce legalne. Choć na osoby zbierające możemy natknąć się dosłownie na każdym kroku, okazuje się, iż w teorii takie zachowania wcale nie powinny mieć miejsca. Zgodnie z prawem, jest to "czyn zabroniony", który ma swoją cenę. Ostatnio przekonał się o tym mieszkaniec Wrocławia.
REKLAMA
Zobacz wideo Ełk. Pies utknął w ogrodzeniu na długie godziny. Pomogła mu straż miejska
Straż Miejska z Wrocławia mówi o "łatwym zarobku". Wziął ze sobą psy i prosił o pieniądze
Straż Miejska Wrocławia kilka dni temu musiała interweniować w sprawie mężczyzny, który pojawił się na ulicy z dwoma psami w typie bernardyna. Nie był to jednak zwykły spacer, ale próba uzyskania pieniędzy od przechodniów.
Komu z nas nie mięknie serce na widok dziecka, albo pieska w potrzebie? Chyba każdemu. Doskonale wiedzą o tym Ci, którzy lubią łatwe sposoby na 'zarobek' i wykorzystują ten fakt do prowadzenia nielegalnych zbiórek
- czytamy na profilu na Facebooku. Mężczyzna żebrał dość popularną metodą "daj na pieska", jednak strażnicy nie byli wobec tej sytuacji obojętni. Po odbytej rozmowie z właścicielem zwierząt, na podstawie art. 58§1 Kodeksu wykroczeń, wręczyli mu mandat w wysokości 500 złotych.
Kto, mając środki egzystencji lub będąc zdolny do pracy, żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany
- czytamy w artykule odnoszącym się do żebractwa w miejscu publicznym. Przy okazji strażnicy przypomnieli również, aby przeznaczać pieniądze wyłącznie na zweryfikowane i legalne zbiórki.
Dawaj z głową - nie dawaj na ulicy!
- apelują.
Czy żebranie w Polsce jest legalne? Za to można choćby pójść do więzienia
Jak wyjaśnia adwokat Katarzyna Bórawska na stronie kancelarii B-Legal, "zgodnie z polskim prawem żebranie jest uważane za formę naruszania porządku publicznego i utrudniania swobodnego przemieszczania się osób oraz powodowania niepokoju w przestrzeni publicznej". W efekcie jest to czyn zabroniony, który w naszym kraju jest traktowany jako wykroczenie i podlega określonym sankcjom prawnym. Uwzględniono je we wcześniej wspomnianym art. 58 Kodeksu wykroczeń. Poza punktem pierwszym znajduje się tam również jeszcze jeden zapis, który mówi o żebraniu "w sposób natarczywy lub oszukańczy".
Kto żebrze w miejscu publicznym w sposób natarczywy lub oszukańczy, podlega karze aresztu albo ograniczenia wolności
- czytamy w art. 58§2 Kodeksu wykroczeń. Istotne jest też to, iż w przypadku żebrania z wykorzystaniem zwierząt możemy mieć również do czynienia z naruszeniem Ustawy o Ochronie Zwierząt.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.