Pleśń w doniczce to nic dobrego. Szturmuje glebę, bo ma tam zapewnione odpowiednie warunki. Gdybyś lepiej zadbał o swoją roślinę, prawdopodobnie zarodniki nie mogłyby się rozmnażać. Grzyb preferuje wilgoć, więc w okresie jesienno-zimowym podlewaj swoje kwiaty z umiarem. Jak pobyć się pleśni z doniczki?
Podłoże stale nasiąknięte wodą tworzy idealne warunki dla rozwoju grzybów. Zła ziemia, np. ciężka i zbita, sprzyja namnażaniu pleśni. Obecność białego osadu to także sprawa estetyki. Trzeba przyznać, iż nie wygląda on dobrze w doniczce i dodatkowo zabiera energię i wodę roślinie, przez co mocno ją osłabia.
Jak poradzić sobie z pleśnią w doniczce?
Roślinę najlepiej byłoby przesadzić do nowej gleby. Stara do niczego się już nie przyda. Doniczkę trzeba umyć i odkazić np. octem.
Jeśli jednak chcesz oszczędzić roślinie przesadzania, wyeliminuj pleśń nieco inaczej. Widoczny biały osad zbierz i wyrzuć, a potem sięgnij po grzybobójczy cynamon – 2 łyżeczki sproszkowanej przyprawy wsyp do spleśniałej gleby i lekko zamieszaj.
Cynamon to nie jedyny pogromca pleśni z ziemi w donice. Połącz ocet jabłkowy z wodą i uzyskanym roztworem spryskaj pleśń. Po jakimś czasie zarodniki samoczynnie zginą. Niemal taki sam efekt daje użycie sody oczyszczonej.
Do dyspozycji masz aż trzy metody pozbycia się pleśni domowym sposobem. Wykorzystaj cynamon, ocet jabłkowy lub sodę oczyszczoną – w zależności, który produkt akurat masz pod ręką.