Efektownie prezentuje się skwer im. Edwarda Woyniłłowicza na bydgoskich Bielawkach. Jego rewitalizacja to pomysł mieszkańców, który zgłosili go do Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego.
Skwer znajduje się u zbiegu ulic Chodkiewicza i Ogińskiego, nieopodal komendy policji. Jego odnowienie poprzedził kompleksowy projekt zmian, który zakładał m.in. wplecenie nowej zieleni w rosnące już na skwerze krzewy i drzewa. Do już istniejącej zieleni dodano kolejne drzewa i ponad 1000 krzewinek i bylin. To oczywiście nie wszystko – na skwerze pojawiły się również odnowione alejki, „hotel” dla owadów, tablice informacyjne informujące o florze i faunie, jak również ciekawie zaprojektowane ławeczki oraz drewniane ławy do siedzenia. Jest też specjalna, duża tablica opowiadająca historię Edwarda Woyniłłowicza, polskiego ziemianina pochodzącego z okolic Mińska. Kim był ten wybitny Polak, który ostatnie lata swego życia spędził w Bydgoszczy?
Edward Woyniłłowicz przeżył ostatnia lata swego życia w domu przy Zamoyskiego 4. To była znacząca postać – lider polskiego ziemiaństwa kresowego, prezes Koła Polskiego w rosyjskiej Dumie, fundator kościoła pw. św. Symeona i Heleny w Mińsku. W Bydgoszczy był prezesem Związku Polaków z Kresów Wschodnich. Zmarł w 1928 roku. Do Bydgoszczy trafił dzieląc losy wielu uchodźców, którzy uciekali przed bolszewicką armią. Rozstrzygnięcia Traktatu Ryskiego zdecydowały, iż cały majątek Edwarda Woyniłłowicza pozostał na wschodzie i nie było już dokąd wracać, osiadł więc na stałe w naszym mieście.
[źródło: bydgoszczinformuje.pl]