Skrzydłokwiat – uprawa i pielęgnacja

1 rok temu
Zdjęcie: Skrzydłokwiat


Skrzydłokwiat vel Skrzydłolist (Spathiphyllum) jest rośliną zielną, należącą do rodziny obrazkowatych. Obejmuje aż 49 gatunków, które zasiedlają tereny Ameryki Południowej i Środkowej, Azji południowo-Wschodniej a także zachodniej Oceanii. W Polsce niezwykle popularny ze względu na swoją niebanalną urodę – piękne duże liście o lancetowatym kształcie, tworzące kępy, długo kwitnące białe, białozielone lub białoróżowe kwiaty oraz zdolność do oczyszczania powietrza. Gdy stworzy się roślinie odpowiednie warunki będzie kwitnąć cały rok.

Skrzydłokwiat jest rośliną trującą, Szczególną uwagę należy zwrócić na dzieci i koty!

O innych roślinach trujących dla kotów przeczytacie tutaj:

Rośliny doniczkowe trujące dla kotów
Mając w domu zwierzaka, czy to kota, czy psa, czy króliczka albo świnkę morską…
Czytaj więcej...

Jak wygląda skrzydłokwiat

Skrzydłolist jest rośliną zielną, osiągającą w zależności od odmiany od 20 do 100 cm wysokości. Liście mają mają lancetowaty kształt, czasem nieco eliptyczne i są ostro zakończone. Najczęściej są ciemnozielone, błyszczące o widocznym unerwieniu, ale można spotkać również takie, których liście łączą w sobie różne odcienie zieleni i biel. Wyrastają wprost z kłączy.

Skrzydłolist pięknie kwitnie, tworząc kwiatostan typu kolbiastego. Kwiat ma formę pochwy, w środku której wyrasta bladożółta kolba. Kwiaty są najczęściej białe, z czasem zieleniejące. Ale powstało mnóstwo odmian mieszańcowych, których kwiaty mogą być również zielone, białozielone czy białoróżowe.

Skrzydłokwiat Wallisa, autor: Jerzy Opioła, CC BY-SA 4.0, commons.wikimedia.org

Uprawa skrzydłokwiatu

Roślina najlepiej rośnie postawiony w półcieniu a choćby w cieniu. Ale może stać się ozdobą pomieszczenia bez okna, np. łazienki. Co prawda nie będzie wówczas wypuszczał nowych liści ani kwiatów, ale będzie trwał naprawdę w dobrej kondycji długi czas. Dobrze jest mieć dwa egzemplarze. Jeden w pomieszczeniu z oknem, drugi w ciemnym i zamieniać je miejscami raz z miesiącu. Wówczas będą się rozrastać i będą kwitnąć, a łazienka bez okna zyska piękną, żywą ozdobę. A dlaczego to adekwatne łazienka jest miejscem idealnym dla skrzydlolistu? Chodzi o dużą wilgotność powietrza, którą ta roślina potrzebuje do bujnego wzrostu i kwitnienia. Jeśli w powietrzu jest jej zbyt mało, końcówki liści zaczynają zasychać.

O tym dlaczego zasychają końcówki liści skrzydłokwiatu i innych roślin doniczkowych przeczytasz tutaj:

Dlaczego zasychają końcówki liści roślin domowych
Czasem, choćby kiedy myślimy, iż nasze rośliny doniczkowe mają idealne warunki, pojawiają się problemy.…
Czytaj więcej...

Skrzydłolist potrzebuje wilgoci również w podłożu, dlatego sadząc roślinę należy zapewnić jej ziemię żyzną, piaszczysto-gliniastą, z dodatkiem kompostu, a na spodzie doniczki powinna się znaleźć gruba warstwa drenażowa (kamyczki, keramzyt) oraz otwór w dnie. Bo co prawda skrzydłolist kocha wilgoć, ale korzenie stojące w wodzie już nie bardzo.

skrzydłolist należy przesadzać co 2-3 lata do większej doniczki, zwłaszcza te najbujniej rosnące odmiany. W trakcie przesadzania skrzydłokwiat można bez problemu rozmnożyć oddzielając przyrosty albo dzieląc ostrym nożem kłącza z liśćmi. Dobrze jest powstałą rankę zasypać popiołem, mączką bazaltową albo ukorzeniaczem.

Skrzydłolist Wallisa, autor: Biotaman, Public Domain, commons.wikimedia.org

Pielęgnacja skrzydłolistu

Skrzydłolist bardzo lubi wilgoć w otoczeniu i powinno mu się tę wilgoć zapewniać codzienną mgiełką wodną w temperaturze otoczenia. Dodatkowo systematyczne acz oszczędne podlewanie. Podłoże powinno być zawsze lekko wilgotne. Temperatura pokojowa jak najbardziej mu odpowiada i trzeba uważać, by zimą nie spadała poniżej 16°C, większe spadki temperatur roślina na pewno odchoruje. Woda do podlewania również powinna mieć temperaturę pokojową i powinna być odstana. Co dwa tygodnie, od marca do sierpnia skrzydłolist powinien być nawożony nawozami do roślin kwitnących.

Ważne dla rośliny są czyste liście, dlatego raz w tygodniu powinna mieć je przecierane delikatną, wilgotną ściereczką. W przypadku skrzydłolistu nie stosuje się nabłyszczaczy do liści. Odpowiednio pielęgnowany będzie się odwdzięczał nie tylko zdobiąc ale i oczyszczając powietrze z toksyn.

O tym, dlaczego liście skrzydłokwiatu żółkną przeczytasz tutaj:

Dlaczego liście skrzydłokwiatu żółkną i brązowieją
Skrzydłokwiat, skrzydłolist (Spathiphyllum) to roślina należąca do rodziny obrazkowatych, w naturalnych warunkach rosnąca w…
Czytaj więcej...

Zastosowanie skrzydłokwiatu

Ze względu na niebanalną urodę, wiele gatunków skrzydłokwiatów “udomowiono”, tworząc dodatkowy całe mnóstwo odmian mieszańcowych. W Polsce najczęściej uprawiany jest Skrzydłokwiat Willisa (Spathiphyllum wallisii) i Skrzydłokwiat kwiecisty (Spathiphyllum floribundum). Ich kwiaty bardzo często wykorzystywane są w bukieciarstwie jako kwiat cięty, długo bowiem stoją w wodzie.

Skrzydłolisty wykorzystuje się również jako rośliny akwariowe, idealnie sprawdzają się także w uprawie hydroponicznej.

W żadnej sypialni nie powinno zabraknąć skrzydłokwiatu, który ma zdolność oczyszczania powietrza z toksyn.

Skrzydłokwiat kwiecisty, autor: Krzysztof Ziarnek, CC BY-SA 4.0, commons.wikimedia.org

Odmiany skrzydłokwiatu

  • Skrzydłokwiat ‘Sweet Silvio’ – odmiana dorasta do 60-80 cm wysokości, ma długie, ciemnozielone, sercowate liście i białe, bardzo długo kwitnące (przy odpowiedniej pielęgnacji przez cały rok) kwiaty o delikatnym zapachu.
  • Skrzydłokwiat ‘Sensation’ – odmiana zaliczana do olbrzymich, dorastająca do 1 m wysokości i podobnej rozpiętości, jego pokrój przypomina nieco fontannę. Liście są niezwykłej urody – ciemnozielone, wyraźnie unerwione, a kwiaty są duże i białe. Kwitnienie jest bujne i trwa prawie cały rok.
  • Skrzydłokwiat ‘Pearl Cupido’ – to mniejsza odmiana, dorastająca do 30 cm wysokości, tworząc gęste kępy. Liście są długie, lancetowate barwy ciemnozielonej. Odmiana ta ma bardzie ciekawe, śnieżnobiałe kwiaty, wyglądające jak wzbijające się w niebo skrzydła.

Fot. główna: Biswarup Ganguly, CC BY 3.0, commons.wikimedia.org

Idź do oryginalnego materiału