Skandaliczne zachowanie przy wrocławskim zoo. „Co trzeba mieć w głowie”

news.5v.pl 1 dzień temu

Przedstawiciele zoo w swoim wpisie na mediach społecznościowych wyrazili frustrację i rozczarowanie zachowaniem „bawiących się” w sylwestrową noc ludzi.

„Nie wiemy, co trzeba mieć w głowie, żeby ignorować wszystkie nasze apele i świadomie narażać zwierzęta na tak ogromny stres. Dla was to chwilowy huk i błysk, a dla nich — lęk, panika, a czasem choćby zagrożenie życia” — piszą na Facebooku.

Skandaliczne zachowanie przy wrocławskim zoo

Zwierzęta w zoo są szczególnie narażone na stres wywołany przez głośne wybuchy. Nie mogą uciec i mają ograniczone możliwości ukrycia się. Pracownicy ogrodu przypomnieli, iż choćby jedna taka noc może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, w tym zaburzeń behawioralnych, a w skrajnych przypadkach choćby śmierci.

Choć tym razem żadne zwierzę nie ucierpiało w wyniku tego zdarzenia, wszystko mogło skończyć się tragicznie. Opiekunowie zwierząt spędzają Sylwestra w pełnej gotowości, by w razie potrzeby reagować na kryzysy.

„Każda taka sytuacja to ogromne ryzyko i niepotrzebne emocje zarówno dla zwierząt, jak i ich opiekunów” — czytamy we wpisie.

Wrocławskie zoo zwróciło się do mieszkańców z prośbą o przemyślenie swoich działań w okresie sylwestrowym. Przypomniano, iż istnieją alternatywne, bardziej przyjazne dla środowiska formy świętowania, takie jak fajerwerki bezhukowe.

„Można bawić się i świętować, nie narażając na niepotrzebny stres zwierząt i ludzi. To naprawdę nie jest rocket science” — napisano w komentarzu do filmu.

Idź do oryginalnego materiału