Rychwałd zaniepokojony: Nagie ekscesy, głośne imprezy i przemoc wobec zwierząt w czasie majówki

2 dni temu
Majówka w Rychwałdzie, zwykle kojarzona z ciszą, spokojem i urokami beskidzkiej przyrody, w tym roku przybrała zaskakująco mroczny obrót. Z relacji mieszkańców wyłania się niepokojący obraz wydarzeń, które bardziej przypominały scenariusz filmu sensacyjnego niż spokojne świętowanie w górskiej miejscowości.

Wszystko zaczęło się w piątek około godziny 11:00. — „Nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom” — mówi jeden z mieszkańców, prosząc o anonimowość. — „Nagi mężczyzna biegał po polach i lasach obok Dworu w Rychwałdzie, krzycząc coś niezrozumiałego. Ludzie byli zszokowani, nie wiedzieli, czy to happening, czy ktoś potrzebuje pomocy”.

To jednak nie był koniec niepokojących incydentów. Jak relacjonują mieszkańcy ulic Śląskiej i Parkowej, przez cały długi weekend trwały hałaśliwe imprezy przy głośnej muzyce. — „O godzinie 3:00 nad ranem postanowiliśmy zareagować i poprosić o ściszenie muzyki” — opowiada kolejny
Idź do oryginalnego materiału