Planujesz wręczyć żywy prezent pod choinkę? Prawdopodobnie popełniasz błąd

3 godzin temu
Zdjęcie: Planujesz wręczyć żywy prezent pod choinkę? Prawdopodobnie popełniasz błąd


Jak co roku w okresie świąt Bożego Narodzenia wiele osób decyduje się na wręczenie najbliższym podarku w postaci zwierzaka. Tymczasem pracownicy schronisk oraz behawioryści przestrzegają, iż żywa istota to nie prezent, a nasze dobre intencje mogą oznaczać jego cierpienie.

Agnieszka Grabka, instruktor i behawiorysta w szkole „Idealny Pies” jest przekonana, iż kupowanie żywego stworzenia w celu wręczenia go jako prezent jest lekkomyślne i nierozsądne. Zwraca przy tym uwagę, iż poza perspektywą człowieka należy też pamiętać o tym, co może stać się ze zwierzęciem.

– Trzeba mieć na uwadze także emocje zwierzęcia. jeżeli żywe stworzenie, które postanowimy dać w prezencie, nie otrzyma odpowiedniej opieki to można powiedzieć, iż robimy mu krzywdę. Nie każdy może chcieć podjąć się nad nim opieki. Dla nas to może być świetny pomysł, ale dla obdarowanej osoby już nie. To może być niewłaściwy czas, ale także nie takie zwierzę, jakie taka osoba planowała przyjąć do swojego domu – mówi.

Behawiorystka przypomina również, iż każde zwierzę wymaga indywidualnego podejścia.

– Musimy zdawać sobie sprawę, iż np. pies psu nie jest równy. Możemy mieć zwierzęta, z którymi nawiążemy bardzo dobry kontakt i relację. Może być jednak i tak, iż ich potrzeby będą całkowicie inne od naszych – zauważa Agnieszka Grabka.

Podobne zdanie mają także osoby zajmujące się bezdomnymi zwierzętami na co dzień. Alan Zalewski opiekun ze schroniska w kieleckich Dyminach podkreśla, iż nietrafione żywe prezenty od Świętego Mikołaja, czy to kupione czy adoptowane, często są porzucane.

– Zarówno są to koty lub psy, jak i inne zwierzęta. Dlatego taki prezent to nie jest najlepszy pomysł. Niejednokrotnie ludzie nie są świadomi obowiązków wiążących się z posiadaniem zwierzęcia w domu – stwierdza.

Pracownik schroniska wskazuje, iż w okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku liczba bezdomnych czworonogów wzrasta. w tej chwili w Dyminach przebywa ich około 100, w tym ponad 40 psów i aż 50 kotów.

– Jako schronisko nie przyjmujemy zwierząt bezpośrednio od ludzi. Możemy zaopiekować się tymi, które się błąkają, są porzucone lub w sprawie których podjęto interwencję. jeżeli nie wiemy co zrobić ze zwierzęciem podarowanym w ramach prezentu na święta, to najlepszym rozwiązaniem jest przekazanie go komuś, kto świadomie weźmie za nie odpowiedzialność – radzi.

Z kolei Agnieszka Grabka podkreśla, iż jeżeli chcemy zrobić komuś niespodziankę to pod choinką powinna znaleźć się zachęta do przygarnięcia psa lub kota. Przykładowo zdjęcie zwierzaka albo akcesoria z nim związane, w postaci obroży lub smyczy.



Idź do oryginalnego materiału