Inwestor ogrodził teren, a ratusz rozkłada ręce, bo nie wydał zgody na postawienie budynku mieszkalnego z częścią usługową. Mowa o placu przy ulicy Spychalskiego w Opolu, który przez wiele lat służył mieszkańcom jako parking.
W marcu ubiegłego roku urząd miasta wydał decyzję odmowną co do pozwolenia na budowę. Wtedy inwestor odwołał się do urzędu wojewódzkiego, który po miesiącu uchylił decyzję miasta.- Argumentowaliśmy odmowę niewystarczającą infrastrukturą drogową i dodatkowym, dużym ruchem samochodów - mówi Adam Leszczyński, rzecznik Urzędu Miasta Opola.- Dotyczy to zarówno ulicy Spychalskiego, ale także dróg znajdujących się wewnątrz osiedla. Tam mamy ulicę Łąkową oraz dodatkowy fragment ulicy Spychalskiego i już teraz jest dość ciasno, więc samochody, które miałyby obsługiwać ten budynek, sprawią, iż pojazdów mogłoby tam jeszcze przybywać. Z tego wynikała decyzja o niewydaniu zgody na inwestycję.Były wojewoda Sławomir Kłosowski odpowiada, iż ze względu na bardzo dużą liczbę podobnych odwołań nie pamięta przypadku ze Spychalskiego, bo zajmowali się tym podwładni. Co do zarzutów o szybkie pozwolenie…Rusza budowa kamienicy przy ul. Spychalskiego. Inwestor ogrodził teren
Zdjęcie: Ulica Spychalskiego w Opolu [fot. Marcin Boczek]