Zarząd Dróg Miejskich przypomina, iż to nie przypadkowy zabieg estetyczny. Róże, oprócz swojej dekoracyjności, doskonale sprawdzają się w roli naturalnych barier: nie zarastają nadmiernie, nie wymagają częstego koszenia, dobrze znoszą miejskie warunki, a ich gęsta struktura skutecznie odstrasza pieszych od przechodzenia w miejscach niedozwolonych.
Wśród odmian, które w tym roku wyjątkowo obficie zakwitły na poznańskich ulicach, znajdują się zarówno klasyczne, jak i bardziej wyszukane gatunki. Krzewy można podziwiać m.in. przy ulicach: Estkowskiego, Chwaliszewo, Galla Anonima, Gwarnej, 27 Grudnia, Górnej Wildzie, Pogodnej, Kochanowskiego, Prusa, Święty Marcin i Garbarach.
Wśród najbardziej efektownych odmian znalazły się: „Meteor”, „Cubana”, „Bonica”, „Maxi Vita” oraz o nieco bardziej sportowym i literackim zabarwieniu – „Matchpoint”, „Marathon” i „Gebrüder Grimm”. To właśnie one nadały tytuł tegorocznemu różanemu przeglądowi, z lekkim przymrużeniem oka, ale i uznaniem dla dbałości o estetykę przestrzeni miejskiej.
Jak podkreślają miejscy ogrodnicy i zarządcy zieleni, wybór tych właśnie odmian nie jest przypadkowy. Róże wielokwiatowe dobrze znoszą miejskie warunki, są odporne na suszę, zanieczyszczenia powietrza i zmienne temperatury. Dodatkowo, ich kwitnienie trwa długo i intensywnie, dzięki czemu przez wiele tygodni wpływają pozytywnie na wygląd ulic i skrzyżowań.




