Psy były przetrzymywane w skandalicznych warunkach. Zabezpieczono ponad 50 zwierząt

7 godzin temu

Skandaliczne warunki przetrzymywania psów w hodowli. Ten proceder przerwali krakowscy funkcjonariusze policji. Kobieta może usłyszeć zarzuty.

Kilka dni temu policjanci zostali zaalarmowani przez pracowników krakowskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt o tym, iż trafiła do nich okaleczona suka rasy doberman, która wcześniej przebywała w jednej z prywatnych hodowli.

Funkcjonariusze, kierując się uzasadnionym podejrzeniem, iż osoba prowadząca hodowlę może robić to z narażeniem dobra zwierząt zdecydowali zweryfikować pozyskane informacje. Mundurowi udali się do jednej z miejscowości pow. krakowskiego, gdzie wspólnie z biegłym sądowym z zakresu weterynarii oraz inspektorami Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przeszukali posesję i skontrolowali dobrostan zwierząt.

Szereg uchybień

Służby odnotowały szereg uchybień w opiece nad czworonogami m.in. psy przetrzymywane były we własnych fekaliach, pięć psów przebywało w kojcu o wymiarach około 80cm x 80cm, bez dostępu do świeżej wody.

Podjęto decyzję o zabezpieczeniu ponad 50 psów różnych ras. Wśród zabezpieczonych zwierząt znalazły się m.in. dobermany, pudle, maltańczyki, shih tzu czy jamniki. Zwierzęta trafiły pod opiekę do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, gdzie pozostają do chwili obecnej. Ponieważ obecny na miejscu biegły do spraw weterynarii ocenił, iż psy przetrzymywane były w sposób wyczerpujący znamiona znęcania się nad zwierzętami zostało w tej sprawie wszczęte dochodzenie.

W pomieszczeniach, gdzie prowadzona była hodowla funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. leki weterynaryjne, szereg dokumentów dotyczących zwierząt, które zostały przekazane do dalszej analizy i oceny.

Policjanci dalsze czynności w tej sprawie. Śledczy sprawdzają m.in. kolejne wątki oraz uzupełniają materiał dowodowy m.in. o opinie biegłych z zakresu weterynarii. Po zgromadzeniu całości materiałów 46-latka może usłyszeć zarzuty znęcania się nad zwierzętami oraz fałszowania dokumentów, za co grozi do 5 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Te artykuły mogą Cię zainteresować:

Kupujesz w ten sposób bilet? Od poniedziałku możesz być zaskoczony

Niecodzienne wydarzenie w Areszcie Śledczym w Krakowie [ZDJĘCIA]

Kraków zyska nowoczesne źródło ciepła. Umowa podpisana

Idź do oryginalnego materiału