Mieszkańcy Czchowa bronią opiekuna lwów i tygrysa

2 godzin temu

Mieszkańcy Czchowa stanęli w obronie Łukasza Chamiało, który na swojej posesji opiekuje się dwoma lwami i tygrysem. Jak informuje Radio Kraków, w mediach społecznościowych powstał profil „Ruch Obrony Łukasza i Jego Zwierząt”, gdzie mieszkańcy deklarują wsparcie dla opiekuna. Tymczasem mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania niebezpiecznych zwierząt oraz niewłaściwego zapewnienia im warunków.

Zwierzęta trafiły do Czchowa kilka lat temu. Jak podaje Radio Kraków, dwa lwy zostały odrzucone przez matkę, a tygrys został uratowany z niemieckiego zoo. Chamioło zbudował dla nich specjalne klatki i samodzielnie finansuje ich utrzymanie. Mieszkańcy podkreślają, iż codziennie się nimi zajmuje i dba o nie.

Sprawa została nagłośniona po zgłoszeniu, które trafiło do służb. Policja i prokuratura wszczęły postępowanie, a negatywna opinia biegłego stała się podstawą postawienia zarzutów. Jak z kolei wskazuje Radio Kraków, weterynarze, którzy oglądali zwierzęta na miejscu, oceniali, iż są zadbane.

W obronie opiekuna wypowiada się m.in. gen. Jerzy Jankowski, radny z Czchowa. Cytowany przez stację podkreśla, iż zwierzęta są dopilnowane i nie stanowią zagrożenia, a lokalni mieszkańcy byli raczej zafascynowani tym, iż mają je w swojej okolicy.

Sam opiekun uważa, iż donos miał podłoże osobiste i jest przekonany, iż zna jego autora. Jak przypomina Radio Kraków, podczas ostatniej sesji rady miasta burmistrz Czchowa Krzysztof Szot mówił o narastającym hejcie w lokalnej społeczności, który mógł przyczynić się do eskalacji konfliktu.

Zobacz też:

Lwy z Czchowa – co dalej? Sprawa dzikich kotów i ich opiekuna budzi emocje
Komunikat prokuratury ws. znęcania się nad egzotycznymi zwierzętami w Czchowie
Idź do oryginalnego materiału