Przytul w Budnie opustoszał, ale całkiem zamknięty nie będzie. Tymczas dla zwierzaków

2 dni temu

Bezpańskie czworonogi, przebywające do niedawna w przytulisku dla bezpańskich zwierząt w podgoleniowskim Budnie, przewiezione zostały już do schroniska w Dobrej. Nie oznacza to, iż gminny obiekt w ogóle nie będzie wykorzystywany zgodnie ze swoim przeznaczeniem.

Przekazanie „budniaków” do schroniska w Dobrej to oczywiście pokłosie podjętej niedawno przez przedstawicieli goleniowskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami decyzji o zakończeniu z dniem 30. czerwca pracy w Budnie.

– Nie zaprzestajemy naszej działalności. przez cały czas będziemy wspierać zwierzęta w potrzebie. Przed nami kolejne wyzwania i zadania. Po prostu trochę się przeorganizujemy. Marzenia o budowie schroniska, z którego Goleniów będzie dumny, nie porzuciliśmy. Wszystko w rękach naszych włodarzy i ludzi dobrej woli. Może to szalony i dla wielu nierealny pomysł… Ja wierzę, iż może się ziścić. Jestem marzycielką i optymistką mimo wszystko – napisała w połowie czerwca prezes TOZ Goleniów Agata Kiziuk.

Wykorzystywany przez lata obiekt w Budnie, jak się okazuje, nie będzie całkowicie wyłączony z użytkowania. Wiceburmistrz Piotr Wolny poinformował nas, iż trafiać będą tam na „tymczas” psy, które zostaną odłowione na terenie gminy. W największym skrócie chodzi o to, by służbom dać czas na odnalezienie ich właścicieli, dać tym ostatnim możliwość odbioru pupila, a dopiero w przypadku, gdy takie działania okażą się bezskuteczne, zwierzaki będą przewożone do Dobrej.

Przebywające tymczasowo w Budnie czworonogi doglądać ma wyspecjalizowany podmiot, z którym gmina, jak zapewnia P. Wolny, podpisuje stosowną umowę. Takie rozwiązanie ma w zamyśle zapewnić ciągłą opiekę nad psami i kotami, którym schronienia trzeba będzie udzielić. Warto dodać, iż kwestią kilku tygodni ma być modernizacja części „przytula” w ten sposób, by w kilku kojcach warunki bytowe dla zwierzaków były znacznie lepsze, niż obecnie.

Od początku lipca na terenie gminy Goleniów nie odłowiono ani jednego psa.

Idź do oryginalnego materiału