Przyjechałam do syna, ale kazał mi się zatrzymać w hotelu!

6 godzin temu
Dzisiaj wróciłam do domu z wizytą u syna, a on nas wyrzucił do hotelu! Mieszkamy z mężem w spokojnej wsi nad Wisłą, gdzie powietrze pachnie kwiatami z naszego ogrodu. Nasz dom jest przestronny i zawsze otwarty dla gości. Mamy wygodny pokój gościnny, a gdy zabraknie miejsc, chętnie oddamy własne łóżko — byle tylko wszyscy czuli […]
Idź do oryginalnego materiału