W Niemczech potwierdzono przypadek pryszczycy. Wirus pojawił się w powiecie Märkisch-Oderland, położonym pomiędzy Berlinem, a granicą Polski.
Rzecznik Federalnego Ministerstwa Rolnictwa powiedział na konferencji prasowej, iż nie wiadomo skąd wirus dostał się do gospodarstwa. Pryszczyca jest wysoce zakaźną chorobą zwierząt parzystokopytnych, w tym bydła, świń, owiec i kóz oraz dzikich zwierząt.
Ognisko pryszczycy
Dla człowieka wirus nie jest groźny, ale tak jak w przypadku afrykańskiego pomoru świń możemy być nosicielem. Choroba przenosi się poprzez bezpośredni kontakt zwierząt, ale istnieje również duże ryzyko zakażenia pośredniego przez przedmioty, pojazdy oraz ludzi.
W mieście Hönow – niedaleko Berlina – trzy zwierzęta z domowej hodowli zmarły, a kolejnych 11 zostało uśpionych. Służby weterynaryjne szukają źródła choroby. W pobliżu utworzono trzykilometrową strefę ochronną i dziesięciokilometrową strefę monitoringu.
Rezerwuar wirusa
Choroba cały czas występuje w Turcji, na Bliskim Wschodzie, w krajach Azji i Ameryki Południowej. Nielegalnie importowane produkty zwierzęce z tych państw stanowią stałe zagrożenie dla europejskiego rolnictwa i naszej przyrody.
Największa epidemia miała miejsce w 2001 roku w Wielkiej Brytanii. Konieczny był ubój około 6,5 miliona zwierząt. Ogniska choroby pojawiły się wówczas także w innych krajach Europy, m.in. w Holandii i Francji.
Alert dla myśliwych
Pryszczyca objawia się u zwierząt wysoką gorączką, utratą apetytu i apatią. Typowe pęcherze (owrzodzenia) tworzą się na ustach, języku, kopytach i sutkach. Szczególnie u świń można zaobserwować pęcherze na racicach, co wywołuje objawy kulawizny.
W porozumieniu z adekwatnym państwowym lekarzem weterynarii Krajowe Stowarzyszenie Łowieckie Brandenburgii wezwało wszystkich myśliwych do zachowania czujności. W przypadku zastrzelenia lub znalezienia dzikich zwierząt wykazujących opisane objawy mają natychmiast zgłosić to adekwatnemu lekarzowi weterynarii.
W Polsce ostatni przypadek pryszczycy stwierdzono 1971 roku.