Porzucił kotkę z kociętami w lesie, bo jechał nad morze

6 godzin temu
To bulwersujące zdarzenie nagłośniła Fundacja Most Nadziei/Dom Tymczasowy u Norberta. - 10 lipca otrzymaliśmy niepokojące zgłoszenie, które poruszyło naszą fundację. Młody chłopak, mieszkaniec niewielkiej wsi Tarchalice, postanowił wyrzucić do lasu matkę kotkę i jej trzy kocięta, ponieważ wyjeżdżał na wakacje nad morze. Takie zachowanie jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale także okrutne - relacjonuje Norbert Ziemlicki i dodaje, iż wczoraj udało się nam odłowić dwa z trzech kociąt, jednak ostatnie maleństwo wciąż się chowa i obawia się ludzi.

- Dzisiaj, 11 lipca, wrócimy do lasu, aby ponownie spróbować je uratować. Jedno z kociąt już znalazło nowy dom, a drugie, które nazwaliśmy Joda, jest pod naszą opieką. Niestety, Joda jest chory, zarobaczony i pełen kleszczy, a w tej chwili przebywa w klinice, gdzie walczymy o jego zdrowie - opowiada.

Fundacja zapowiada powiadomienie organów ścigania o tym zdarzeniu, aby osoba odpowiedzialna za ten czyn poniosła konsekwencje. - To, co zrobił, świadczy o braku empatii i serca. Wyrzucenie zwierząt jak śmi
Idź do oryginalnego materiału