Pomidory zebrane, ale co z krzakami? Nie wyrzucaj. Możesz je wykorzystać w ogrodzie na 3 sposoby

5 dni temu
Zdjęcie: Co zrobić z krzakami pomidorów po zbiorach? Fot. Ralf Geithe / iStock


Co zrobić z krzakami pomidorów po zbiorach? Większość osób traktuje je jako odpad i wyrzuca. To spory błąd. Okazuje się, iż choćby po zakończeniu owocowania można je jeszcze wykorzystać w ogrodzie i to nie tylko w kompostowniku.
Pomidory w polskim klimacie są roślinami jednorocznymi. Nie są odporne na mróz, z tego powodu, gdy skończą owocować, wiele osób po prostu się ich pozbywa i wyrzuca. Z takich krzewów możesz z powodzeniem pobrać sadzonki, choć za rozmnażanie z tzw. wilków warto zabrać się jak najwcześniej, najlepiej już w czerwcu. Zimowanie pomidorów jest jednak trudne. Łatwiej jest posadzić je z nowych nasion, a krzewy wykorzystać w ogrodzie w inny sposób. Jaki?


REKLAMA


Zobacz wideo Nie tylko ogórki można kisić. Zobacz, jak przyrządzić pomidory kiszone


Co zrobić z krzakami pomidorów po zbiorach? Nie wyrzucaj
Z krzewów pomidorów po owocowaniu możesz zrobić nawóz. Taka odżywka będzie bogata w substancje odżywcze korzystne. Zielone części rozdrobnij i po prostu wrzuć do kompostownika. Pamiętaj, by były to zdrowe pędy. Krzewy możesz także wysuszyć i spalić, a uzyskanym w ten sposób popiołem obsypać rośliny lubiące potas i zasadową glebę.


Jak wykorzystać łodygi pomidorów? Na szkodniki i do oprysku
Z łodyg i liści pomidorów możesz zrobić ściółkę. Wystarczy, iż je rozdrobnisz i rozłożysz wokół innych roślin. Dzięki temu pomożesz w utrzymaniu wilgotności gleby, ograniczysz rozwój chwastów i wzbogacisz glebę w cenne składniki.
PORADA! Ściółka z łodyg pomidorów to także doskonałe remedium na nornice. Rozłóż je w miejscach, w których grasują lub które chcesz uchronić przed tym szkodnikiem. Nie musisz ich ciąć na mniejsze kawałki.


Pomidory to warzywa ciepłolubne. Należy zadbać o ochronę krzewów przed mrozem. Fot. Marta Błażejowska / Agencja Wyborcza.pl


Z krzaków pomidorów możesz zrobić oprysk na mszyce i przędziorki. Jak go zrobić?


Pół kilograma liści i łodyg rozdrobnij lub posiekaj i wrzuć do dużego naczynia.
Zalej 5 litrami wody i odstaw na dwa dni.
Po tym czasie odlej wywar.


Po dodaniu kilku kropel płynu do mycia naczyń lub szarego mydła możesz opryskać zaatakowane przez szkodniki rośliny, także te w domu. jeżeli rozcieńczysz wywar wodą, możesz go wykorzystać jako nawóz. Pamiętaj jednak, iż taka odżywka jest bogata w azot, którego nie powinno się stosować przed przymrozkami. Może bowiem zwiększyć ryzyko przemarznięcia.Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału