Pingwiny maszerują w rytmie disco. To nowa atrakcja we wrocławskim zoo

6 dni temu
Wrocławskie zoo nie przestaje zadziwiać swoich gości. W ostatnim czasie na terenie jednego z wybiegów pojawiła się nowa atrakcja, która przyciąga wzrok nie tylko zwiedzających, ale przede wszystkim samych mieszkańców ośrodka. Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał.
Wśród wielu ogrodów zoologicznych Wrocławskie zoo zdecydowanie zasługuje na wyróżnienie. Obiekt ten słynie przede wszystkim z Afrykarium, które prezentuje gościom zarówno ekosystemy wodne, jak i lądową faunę Afryki. Przebywanie w tym miejscu zapewnia niezapomniane przeżycia. Na każdym wybiegu jednak można podziwiać wiele ciekawych stworzeń. Sporą sympatią zwiedzających cieszą się m.in. pingwiny i to właśnie u nich w ostatnim czasie najwięcej się dzieje. Urocze nieloty otrzymały od swoich opiekunów nowy dodatek upiększający ich otoczenie.


REKLAMA


Zobacz wideo Leoś to robot, który uszczęśliwia małych pacjentów


Pingwiny: Zoo Wrocław dba o swoich mieszkańców. Zapewniają im nie tylko podstawowe potrzeby
We wrocławskim ogrodzie zoologicznym żyje ponad sto pingwinów przylądkowych (nazywanych również tońcami). To największa kolonia tych nielotów w Europie. Gatunek ten w środowisku naturalnym niestety jest bardzo poważnie zagrożony wyginięciem. W przeciągu ostatnich stu lat ich populacja zmniejszyła się aż o 98 proc. Do tego negatywnego zjawiska przyczyniły się m.in.:


zmiany klimatyczne,
katastrofy ekologiczne (wycieki ropy i innych zanieczyszczeń do wód),
nadmierne połowy, które utrudniają ptakom dostęp do jedzenia.


Myśląc o smutnym losie tych niewinnych istot, może krajać się serce. Na szczęście są takie ośrodki jak ten we Wrocławiu, który dba o pingwiny przylądkowe i to w nie byle jaki sposób. Zapewnienie schronienia i wyżywienia to tylko podstawowe zaspokojenie potrzeb zwierzaków. Opiekunowie, chcąc urozmaicić im czas wolny, postanowili podarować im błyszczącą dekorację wybiegu. Nieloty gwałtownie ją pokochały.


Zoo Wrocław: Wybieg pingwinów zamienił się w dyskotekę. Ptaki nie mają czasu, żeby się nudzić
Animowanie zwierząt w zoo właśnie nabrało nowego znaczenia. W ubiegłym tygodniu na wybiegu pingwinów zamieszkałych we Wrocławiu pojawiła się kula dyskotekowa. Mogłoby się wydawać, iż jest to dość kontrowersyjny pomysł ośrodka, jednak okazuje się, iż ten zabieg został przeprowadzony w konkretnym celu.
Nuda to jest też synonim braku aktywności, a ta aktywność, którą my pobudzamy, jest tożsama z tym, co one mają w naturze, przez poszukiwanie pożywienia, ale także przez aktywizacje zachowań społecznych, bawią się różnymi elementami na wybiegu. Ma to wiele zastosowań
- tłumaczy rzeczniczka ogrodu zoologicznego w rozmowie z Radio Wrocław. Ten interesujący dodatek bardzo gwałtownie spotkał się z zainteresowaniem ptaków, ale mimo to pracownicy muszą go demontować co jakiś czas. W innym przypadku pingwiny mogłyby po upływie pewnego okresu zacząć ignorować błyskotkę.


Zobacz też: Polska atrakcja ze złotą statuetką. "Przełomowe arcydzieło" pokonało świat
Za ograniczonym czasem zabawy z kulą kryje się również inny aspekt.
o ile przypadkiem coś by się stało, iż ta kula mogłaby spaść, lub jakieś inne zwierze, ptak taki jak wrona czy mewa usiadłaby na tej kuli i doszłoby do odłupania kawałka tego szkła, to byłoby bardzo niebezpieczne dla naszych podopiecznych
- wyjaśnia opiekun ptaków w garniturkach.
Źródło: Radio Wrocław, Instagram @zoowroclaw


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału