Petunie jak marzenie. Dzięki tym trikom Twój balkon rozkwitnie na nowo

1 dzień temu

Petunie od lat są królowymi balkonów, tarasów i miejskich ogródków. Nie tylko za sprawą swojej bajecznej kolorystyki, ale też niezwykłej umiejętności nieprzerwanego kwitnienia przez wiele tygodni. Jednak choćby one potrzebują czegoś więcej niż tylko słońca i wody. Co zrobić, by z każdego pojemnika i skrzynki wybuchła prawdziwa eksplozja barw?

Petunie są jak małe, kolorowe promienie słońca – im więcej światła, tym lepiej. Minimum 6 godzin dziennie to absolutne must-have, by uniknąć wydłużonych, wiotkich pędów i marnego kwitnienia. Ale choćby najpiękniejsze stanowisko nie zastąpi im dobrej opieki – a ta zaczyna się od... codziennego rytuału podlewania.

W upalne dni podlewanie choćby dwa razy dziennie nie powinno nikogo dziwić. Ale nie na oko – petunie nie lubią ani przesuszenia, ani przelania. Najlepszy sposób? Włóż palec w ziemię na 2–3 cm – jeżeli jest sucho, czas działać. Woda powinna być letnia, najlepiej odstana – zimna może wywołać szok i zahamować rozwój rośliny.

Jeśli chcesz, by petunie kwitły nieprzerwanie aż do jesieni, nie zapomnij o dokarmianiu. Nawóz co 1–2 tygodnie – najlepiej bogaty w potas – działa jak magiczny zastrzyk energii. Bez tego choćby najpiękniejsze sadzonki gwałtownie się zmęczą, a ich kwiaty stracą intensywność.

Usuwanie zwiędłych kwiatów to nie tylko kwestia estetyki. Każdy taki zabieg to dla rośliny sygnał: „Czas na nowe pąki!”. jeżeli zostawisz przekwitnięte kwiaty, petunia zamiast kwitnąć zacznie tworzyć nasiona – a to oznacza koniec spektakularnego widowiska.

W połowie sezonu warto skrócić pędy choćby o jedną trzecią ich długości. To najlepszy sposób na rozkrzewienie rośliny i nadanie jej zwartego, pełnego kształtu. A co najważniejsze – przycięta petunia odwdzięczy się mnóstwem nowych kwiatów.

Jeśli marzysz o balkonie, który przyciąga spojrzenia sąsiadów i przechodniów, petunie są strzałem w dziesiątkę. Ale bez adekwatnej pielęgnacji choćby one nie pokażą pełni swojego uroku. Odrobina uwagi, regularne podlewanie, odżywki i cięcie – to recepta na ogród w doniczce, który będzie kwitł aż do jesiennych przymrozków.

Idź do oryginalnego materiału