Paprotki od lat królują w polskich domach, ale wcale nie należą do roślin najłatwiejszych w utrzymaniu. Wymagają cierpliwości, regularności i odpowiednich warunków, by zachowały bujny, zielony wygląd. Kilka drobnych błędów wystarczy, by zaczęły tracić liście. Na szczęście większość z nich można łatwo naprawić - potrzeba jedynie odrobiny wiedzy i kilku prostych zabiegów.
REKLAMA
Zobacz wideo Przesadzajcie, a urośniecie! Oto, jak powinno się przesadzać rośliny doniczkowe!
Jak dbać o paprotkę? Najczęstsze błędy w pielęgnacji
Paprocie nie wybaczają przesuszenia. Wystarczy kilka dni bez podlewania, by delikatne liście zaczęły schnąć i brązowieć, a cała roślina gwałtownie straciła wigor. Wbrew pozorom nie pomoże też "dolewanie wody". Jej zbyt duża ilość prowadzi do gnicia korzeni i żółknięcia pędów, które miękną i zaczynają nieprzyjemnie pachnieć. Najlepiej utrzymywać podłoże stale lekko wilgotne - niemokre i niesuche. Przed kolejnym nawodnieniem warto włożyć palec w ziemię i sprawdzić, czy wierzchnia warstwa zdążyła delikatnie przeschnąć. Drugim, bardzo częstym wrogiem paprotki jest suche powietrze. Zimą, gdy włączamy ogrzewanie, wilgotność w mieszkaniu drastycznie spada. Wtedy końcówki liści zaczynają brązowieć, a cała roślina wygląda na zmęczoną i wiotką. Warto więc regularnie zraszać paprotkę miękką, przegotowaną lub przefiltrowaną wodą, najlepiej rano. Dodatkowym wsparciem będzie podstawka z mokrym żwirem lub keramzytem. Co więcej, paprocie nie znoszą częstego przestawiania. Każda zmiana miejsca to dla nich stres, na który reagują zrzucaniem liści. jeżeli znajdziesz dla swojej rośliny odpowiedni kąt - z rozproszonym światłem, z dala od przeciągów i bezpośredniego słońca - pozwól jej tam zostać. Ona lubi stabilność.
Paprotka: naturalne sposoby na odżywienie rośliny. Działają lepiej niż sklepowe nawozy
Kiedy paprotka zaczyna marnieć, wiele osób od razu sięga po gotowe nawozy, licząc na szybki efekt. Tymczasem zbyt silne preparaty mogą tylko pogorszyć sprawę. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są naturalne odżywki, które działają łagodnie, a jednocześnie skutecznie. Jedną z najpopularniejszych jest wyciąg ze skrzypu polnego - zawiera krzemionkę wzmacniającą ściany komórkowe i zwiększającą odporność rośliny na choroby. Aby przygotować taki nawóz, wystarczy garść suszonego skrzypu zalać litrem wrzątku, odstawić na dobę, a potem przecedzić i rozcieńczyć wodą w proporcji 1:5. Roztworem podlewamy paprotkę co dwa tygodnie. Równie dobrze działa napar z fusów herbacianych - tani, ekologiczny i bogaty w taniny oraz azot. Po zaparzeniu herbaty zalewamy fusy wodą, odstawiamy na dzień, a następnie przecedzamy. Płynu używamy do podlewania raz w miesiącu.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

4 tygodni temu






