4 dni temu
– Zwierzęta te, pozbawione naturalnego lęku przed człowiekiem – coraz śmielej wchodzą miedzy zabudowania mieszkalne – mówi Tomasz Lasyk, sekretarz Gminy Cisna. (Fot. Pixabay/zdj. ilustracyjne)Dariusz Wethacz, wójt gminy Cisna wystąpił z wnioskiem o zgodę na odstrzał trzech niedźwiedzi, bo z ustawy o samorządzie gminnym, wynika jednoznacznie, iż do zadań własnych gminy należy zapewnienie porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli. Władze gminy podjęły taką decyzję po wielomiesięcznych obserwacjach oraz na podstawie dokumentacji i licznych zgłoszeniach, które pokazały, iż sytuacja z tymi konkretnymi osobnikami dawno wymknęła się spod kontroli.
– Zwierzęta te, pozbawione naturalnego lęku przed człowiekiem – coraz śmielej wchodzą miedzy zabudowania mieszkalne – mówi Tomasz Lasyk, sekretarz Gminy Cisna.
– Niejednokrotnie przebywały w bezpośrednim sąsiedztwie domów, szkół, przystanków czy szlaków turystycznych. Dochodziło do sytuacji, w których niedźwiedzie próbowały wedrzeć się do zamieszkałych budynków, a kontakt ludzi z dzikimi drapieżnikami miał charakter bezpośredni i stwarzał realne zagrożenie zdrowia lub życia – opisuje.
70 zdarzeń z udziałem niedźwiedzi
Tylko w bieżącym roku na terenie gminy Cisna odnotowano ponad 70 zdarzeń z udziałem niedźwiedzi, przy czym zdecydowana większość tych incydentów dotyczy konkretnych osobników stale przebywających w rejonie miejscowości: Liszna, Majdan, Cisna oraz Wetlina.
– Skala problemu oraz jego następująca dynamika nie pozwalały na dalszą bezczynność. Wójt – dodaje sekretarz Lasyk – miał obowiązek podjąć działania prewencyjne, zanim dojdzie do tragedii. Decyzja o wystąpieniu z wnioskiem była trudna, ale konieczna, odpowiedzialna i poparta faktami.
Na razie nie wiadomo, kto będzie strzelał do niedźwiedzi
Decyzja GDOŚ wskazuje, iż działania mogą być podejmowane przez osoby upoważnione przez wójta gminy Cisna. W chwili obecnej nie wydano jeszcze żadnych indywidualnych upoważnień.
Odstrzału mogą dokonać wyłącznie osoby spełniające określone warunki, m.in. posiadające odpowiednie uprawnienia, doświadczenie oraz znajomość lokalnych warunków terenowych. Uzyskanie zgody na odstrzał jest procesem długotrwałym i wymaga spełnienia wielu rygorystycznych warunków.
Gmina Cisna występowała z wnioskami o wydanie decyzji już w latach poprzednich – m.in. w 2023 roku została wydana zgoda, ale ze względu na niemożliwe do zrealizowania zapisy decyzji, odstrzał nie mógł być przeprowadzony. Obecna zgoda jest efektem wieloletnich działań oraz gromadzenia dokumentacji wskazującej realne i powtarzające się zagrożenie.
Odstrzał niedźwiedzi w gminie, to wyjątkowa sytuacja w skali kraju
– Jest to bez wątpienia sytuacja wyjątkowa, jednak wynika ona bezpośrednio z braku rozwiązań systemowych oraz wieloletniego skrywania i marginalizowania problemu – wyjaśnia Tomasz Lasyk, sekretarz gminy Cisna. – Gmina Cisna, podobnie jak inne gminy bieszczadzkie, od lat boryka się z coraz częstszym i coraz bardziej niebezpiecznym występowaniem niedźwiedzi w bezpośrednim otoczeniu ludzi.
Niestety, jak dodaje przedstawiciel Urzędu Gminy, przez długi czas nie podejmowano żadnych realnych działań, które mogłyby rozwiązać narastający problem. Skutkiem była konieczność wystąpienia o zgodę na odstrzał.
Sekretarz wskazał, iż część mieszkańców przestała zgłaszać kolejne incydenty z udziałem niedźwiedzi, bo stwierdzili, iż jest całkowita bezczynność instytucji państwowych wobec realnych zagrożeń. Ich zdaniem zgłoszenia nic nie dają, a reakcje są opóźnione lub żadne. W konsekwencji rzeczywista skala zjawiska może być znacznie większa niż liczba oficjalnie udokumentowanych przypadków.
