Mamy na Ochocie w składzie Zarządu Dzielnicy wybitną specjalistkę od zieleni Panią wice burmistrz Justynę Glusman. Co prawda specjalizowała się, jako dyrektor-koordynator ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni w urzędzie m.st. Warszawy. Teraz widać ma bardziej szczytne cele i zadania gdyż stan naszej zieleni jakoś nie powala i dziwne to jest, iż drzewa częściowo zostały powycinane na Ochocie, (bo zagrażały) a tutaj w przypadku ulicy Pawińskiego jakoś nikt nie dojrzał ( a mamy renomowane firmy, które na pierwszy rzut oka określają, które trzeba wyciąć natychmiastowo). Co prawda na podwórku zaraz za moim blokiem wycięto raczej zdrowe, aż porobiłem zdjęcia. Dziwie się też, dlaczego już będzie tydzień jak lekki wiaterek tak zmierzwił drzewo, które chyba nie zagrażało i do tej pory nikt nie próbuje posprzątać wstydliwy dowód na to, ze "KTOŚ" nie dopatrzył się podgnitego konara. Rozumiem -procedury, musi się zebrać i ukonstytuować konsylium ekspertów od rzeczy mało ważny
