Balkon w mieszkaniu w bloku to przestrzeń, która wydaje się prywatna, ale w rzeczywistości podlega licznym ograniczeniom prawnym i regulaminowym. Właściciele mieszkań często nie zdają sobie sprawy z tego, jak wiele czynności na pozornie swojej przestrzeni może skutkować mandatami, odszkodowaniami czy konfliktami sąsiedzkimi. Obecne przepisy nakładają szereg zakazów, a branża przygotowuje się na wprowadzenie nowych obowiązków ubezpieczeniowych.

Fot. Warszawa w Pigułce
Grillowanie – największe zagrożenie pożarowe
Choć nie istnieje kategoryczny zakaz grillowania na balkonach, przepisy przeciwpożarowe faktycznie uniemożliwiają taką aktywność w większości przypadków. Straż Pożarna wielokrotnie ostrzegała przed niebezpieczeństwem związanym z używaniem urządzeń grillowych w zabudowie wielorodzinnej, a regulaminy wspólnot mieszkaniowych coraz częściej zawierają bezpośrednie zakazy.
Rozpalanie grilla na balkonie stwarza zagrożenie pożarowe zarówno w bezpośrednim otoczeniu, jak i w sąsiednich lokalach. Dodatkowo dym i zapachy mogą zostać uznane za naruszenie przepisów Kodeksu cywilnego mówiących o uciążliwości sąsiedzkiej.
Ograniczenia dotyczące przedmiotów i konstrukcji
Przepisy budowlane wprowadzają liczne ograniczenia dotyczące tego, co można umieszczać na balkonach. Zabronione jest przechowywanie materiałów niebezpiecznych pożarowo, w tym butli gazowych, podpałek czy łatwopalnych chemikaliów. Właściciele nie mogą również instalować ciężkich konstrukcji obciążających balustrady bez odpowiednich ekspertyz technicznych.
Wspólnoty mieszkaniowe mają prawo zakazywać umieszczania na balkonach przedmiotów, które mogą spaść i spowodować obrażenia przechodniów. Dotyczy to doniczek ustawionych na balustradach, niezabezpieczonych mebli ogrodowych czy dekoracji, które mogą zostać porwane przez wiatr.
Suszenie prania – jak to jest naprawdę
Część regulaminów wspólnot zawiera zakazy suszenia prania w sposób widoczny z zewnątrz budynku. Bielizna rozwieszana na balustradach czy linie do suszenia mocowane na zewnętrznej stronie balkonu są uznawane za naruszające estetykę budynku i obniżające jego wartość. Większość z tych zakazów jest jednak bezprawna. Nie istnieją żadne ogólnopolskie przepisy zabraniające suszenia prania na balkonie. Jedyne, co może być dyskusyjne to np. woda z prania, która powoduje zacieki na ścianie czy balkonie sąsiada. W praktyce jednak nie ma podstaw do ukarania mieszkańca za suszenie prania, bo pranie nie jest rzeczą niebezpieczną.
Wspólnoty mieszkaniowe nie mogą w swoich regulaminach wprowadzać zakazów, które nie mają podstawy w przepisach prawa. Mieszkańcy mają prawo do normalnego korzystania ze swojego balkonu, w tym do suszenia prania, o ile nie powoduje to rzeczywistych szkód u sąsiadów.
Hałas i zakłócanie spokoju
Balkon nie może być miejscem organizowania głośnych imprez czy spotkań zakłócających spokój sąsiadów. Przepisy o ciszę nocnej dotyczą również przestrzeni balkonowych, a ich naruszenie może skutkować mandatami do 500 złotych.
Zabronione jest również używanie na balkonach urządzeń wysokiej mocy, które mogą generować hałas lub zakłócenia elektromagnetyczne. Dotyczy to niektórych narzędzi elektrycznych, głośnej aparatury muzycznej czy urządzeń klimatyzacyjnych montowanych bez zgody wspólnoty.
Hodowla zwierząt i uprawy
Regulaminy wspólnot często wprowadzają ograniczenia dotyczące hodowli zwierząt na balkonach. Zakazane jest trzymanie ptaków, królików czy innych zwierząt, które mogą powodować hałas, zapachy lub zanieczyszczenia spadające na niższe kondygnacje.
Uprawy roślin też podlegają ograniczeniom – szczególnie tym, które wymagają intensywnego podlewania mogącego prowadzić do zalania sąsiednich mieszkań. Właściciele muszą zapewnić odpowiedni drenaż i zabezpieczenia przed przeciekaniem wody.
Planowane obowiązkowe ubezpieczenie OC balkonów
Branża ubezpieczeniowa przygotowuje się na wprowadzenie nowych produktów skierowanych do właścicieli mieszkań z balkonami. Według informacji Business Insider, jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów planowanych zmian jest wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla użytkowników balkonów.
Polisa miałaby obejmować szkody spowodowane przez przedmioty spadające z balkonu, zalania wynikające z niewłaściwego podlewania roślin oraz inne incydenty związane z użytkowaniem tej przestrzeni. Szacunkowe koszty takiego ubezpieczenia wynoszą od 200 do 600 złotych rocznie, w zależności od lokalizacji budynku, powierzchni balkonu oraz charakteru zabudowy i wyposażenia.
Wpływ na rynek nieruchomości
Planowane zmiany w przepisach znacząco wpływają na strategie zarządzania nieruchomościami. Zarządcy budynków wielorodzinnych muszą uwzględnić konieczność przeprowadzania regularnych kontroli stanu technicznego balkonów oraz inwestycje w infrastrukturę zwiększającą bezpieczeństwo, takie jak systemy monitoringu balkonów czy czujniki obciążenia. Powstają jednak przeszkody natury prawnej – po pierwsze nikt nie może nikogo nagrywać bez jego zgody, po drugie wejście na balkon zawsze będzie wejściem do mieszkania, a tego bez zgody właściciela uczynić nie wolno.
Na rynku nieruchomości obserwuje się wzrost zainteresowania mieszkaniami z loggiami zamiast otwartych balkonów, gdyż podlegają one mniej restrykcyjnym regulacjom. Deweloperzy dostosowują swoje projekty, uwzględniając systemy bezpieczeństwa zgodne z nowymi wymogami, co przekłada się na wyższe ceny nowych mieszkań.