Każde życie jest cenne i warte ocalenia. Żadna inna międzynarodowa organizacja ratownicza nie rozumie tego bardziej niż Animal Aid, pisze ilovemydogsomuch
OSTRZEŻENIE: TREŚĆ graficzna!
Nawet przy swoich ograniczonych zasobach, ich misją jest pomaganie każdemu zwierzęciu w potrzebie. Zwłaszcza zwierzęta żyjące na ulicach, które przez wielu uważane są za szkodniki.
Tego szczególnego wieczoru organizacja Animal Aid otrzymała telefon w sprawie psa, który przewrócił się na środku drogi. Rana na szyi gwałtownie się powiększała. Ciało było poważnie zainfekowane i pożerane przez robaki. Jego stan pogorszył się, ponieważ nikt mu nie pomógł. A to jest po prostu niedopuszczalne.
W jego ranie było tak wiele robaków, ale na szczęście personel medyczny w sanktuarium Animal Aid widział to niezliczoną ilość razy. Wiedzieli, jak traktować biednego szczeniaka. Ochotnik delikatnie przykrył psa kocem i zaniósł go do swojego pojazdu.
Z powrotem w sanktuarium, w ciemności nocy, pies leżał tam niereagujący. Stał się taki słaby. Ale był teraz otoczony przez życzliwych ludzi z przenikliwą wiedzą z zakresu medycyny weterynaryjnej. Nakładali proszek na ranę, który bezboleśnie zabijał robaki przez noc. Podali także IV na ból, płyny i antybiotyki. Teraz nadszedł czas, aby pies odpoczął, podczas gdy leki robiły swoje.
Rano pies wydawał się o wiele lepszy. Mógł usiąść! Jego ziejąca rana była gotowa do leczenia. Uśpili go i poszli do pracy. Po dokładnym oczyszczeniu rany owijano ją bandażem.
Słodki piesek czuł się już znacznie lepiej i miał wilczy apetyt. Z euforią jadł z dużej miski. Kto wie, kiedy zjadł swój ostatni pełny posiłek. Albo czy w ogóle kiedykolwiek to zrobił! Był taki delikatny i wdzięczny.
Minęło już dziesięć dni, a ten szczeniak przeszedł DŁUGĄ drogę! Rana jest przez cały czas duża, tak, ale jest czysta i wolna od infekcji! Pies ma teraz energię do poruszania się. Personel medyczny przez cały czas dba o jego ranę, często zmieniając bandaże. Utrzymanie go w czystości jest kluczem do uzdrowienia! Personel mówi, iż jest „idealnym pacjentem”.
Słodki chłopiec uwielbia chodzić na codzienne spacery. Swoim wybawcom okazuje wdzięczność, delikatnie idąc obok nich. Codzienne spacery są dobre nie tylko dla jego ciała. Pomagają mu ćwiczyć i nawiązać więź z ludźmi.
Do 20 dnia jego rana zmniejszyła się o połowę. Może choćby więcej! To niesamowite, co może zdziałać dobre leczenie i miłość!
Dla psa, który był tak bliski śmierci, wielu po prostu by go uśpiło. Ale nie pomoc dla zwierząt! Przyjrzyjmy się teraz psu, którego nazwali Marshall. Spójrz na ten cudowny uśmiech!
Szczęśliwy szczeniak uwielbia biegać i bawić się. W miarę możliwości udaje się do swoich ulubionych ludzi, aby przywitać się i zabrać swoje zwierzaki. Uśmiecha się jak szalony, bo jest teraz szczęśliwy i zdrowy. To naprawdę wspaniały chłopak.
Czy możesz uwierzyć, iż ta przemiana dokonała się z wiarą, miłością i rutynową medycyną? TAK! Tak! Dlatego Animal Aid jest tak niesamowita. Poświęć trochę czasu, aby obejrzeć ratunek i powrót do zdrowia Marshalla i podziel się jego historią, aby inni też mogli doświadczyć cudu. Animal Aid działa w 100% z datków i wolontariuszy, których wynagrodzeniem są jedynie uściski i pocałunki.
Źródło: ilovemydogsomuch.tv