Straż miejska podsumowała październikowe i listopadowe interwencje związane z pomocą zwierzętom. Jak się okazuje, przez dwa miesiące wpłynęły od mieszkańców 774 zgłoszenia.
Najwięcej, bo aż 281 dotyczyło ptaków, wśród których wiele odnosiło się do rannych gołębi. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zwykle określali ich stan, jako niewymagający pomocy człowieka, ale postawa zgłaszających była uznana za adekwatną. Mimo tego, 95 ptaków trzeba było przewieźć na dziki SOR.
Niewiele mniej, bo 278 interwencji dotyczyło psów i kotów. Zwykle odnosiły się do niewłaściwej opieki lub braku właściciela. Część z nich trzeba było odwieźć do Schroniska dla zwierząt w Poznaniu.