Nie wylewaj do zlewu. To bomba witaminowa dla twojego zamiokulkasa

1 tydzień temu
Pielęgnowanie roślin doniczkowych to zajęcie, które nie wymaga od nas zbyt wielu wyrzeczeń. Co więcej, domowe nawozy, które wzmacniają nasze zielone perełki, niekiedy tworzą się przy okazji wykonywania innych obowiązków. Jedna z najlepszych odżywek do zamiokulkasa powstaje właśnie w okresie letnim. Zobacz, jak nie marnować tej bomby witaminowej.
Długie, zielone pędy zamiokulkasa, choć z pozoru nie wyglądają zbyt szykownie, doskonale potrafią spełnić się w roli ozdoby przestrzeni. Ich urok jest doceniany przez wielu miłośników roślin. Kwiat ten w dużej mierze cieszy się również sympatią gospodarzy ze względu na łatwość w uprawie. Podlewanie i nawożenie to główne zabiegi pielęgnacyjne, o których należy pamiętać, posiadając ten okaz. Co najważniejsze, hodowanie go nie kosztuje nas zbyt wiele. Składniki odżywcze niezbędne do rozwoju zielonych pędów możemy bowiem pozyskać z produktów, które mamy już w domu.


REKLAMA


Zobacz wideo Naturalne nawozy. Wykorzystaj skórkę banana, skorupki jajek i fusy po kawie i herbacie


Zamiokulkas zamiolistny. Ten łatwy w uprawie okaz lubi raczyć się "resztkami"
Składnikami odżywczymi, które najlepiej wspomagają zamiokulkasa w rozwoju, są: fosfor, potas, wapń, żelazo oraz magnez. Każdy z tych elementów można znaleźć w poszczególnych produktach, którymi raczymy się na co dzień. Pełny pakiet znajdziemy jednak w wodzie po zakwasie z buraków. Latem w wielu domach przyrządzamy ten przysmak, a w ferworze pracy najczęściej decydujemy się wylać ciecz, która nam zostaje. Nie warto marnować tego napoju, lepiej wlać go do domowej ozdoby, aby jeszcze piękniej się zazieleniła.
Zobacz też: Ogrodnicy sadzą ją na potęgę. Jest łatwa w uprawie, a zachwyca "puchatymi" kwiatami
Zanim jednak podejmiemy się tego zadania, trzeba pamiętać o rozcieńczeniu wody po kiszeniu. Zbyt wysoki poziom kwasowości mógłby zaszkodzić roślinie. Odpowiednio wymieszane składniki mogą natomiast wspomóc kwiat i poprawić strukturę gleby w doniczce. Czysty zakwas składający się z wody, soli (ewentualnie cukru) to najlepsza baza do skomponowania jakościowego nawozu.


Domowy nawóz do zamiokulkasa. Zamiast wylewać wodę z kiszonek, zamień ją w odżywczy napój
Osoby, które latem decydują się na kiszenie buraków lub botwinki, tym samym tworzą sobie możliwość dostępu do istnej bomby witaminowej. Nie chodzi tylko o walory, z których będą mogli korzystać przy konsumpcji tych przetworów, ale także o składniki odżywcze wspierające rośliny w ich rozroście. Chcąc stworzyć nawóz dla swoich zielonych pociech, wystarczy przecedzić wodę po kiszeniu, a następnie rozcieńczyć ją z przefiltrowaną lub przegotowaną wodą w proporcjach 1:3. Oto cała filozofia. Roztwór ten można podawać zamiokulkasowi raz w miesiącu. Zanim jednak poczęstujemy nim kwiat, najpierw solidnie go podlejmy. W ten sposób uchronimy system korzeniowy rośliny.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału