
Dziś, tuż przed godz. 12.00, funkcjonariusze Straży Miejskiej otrzymali nietypowe zgłoszenie. W jednej z miejskich niecek burzowych zadomowił się… jeż.
Na miejscu strażnicy zastali małego kolczastego lokatora, który najwyraźniej nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Zamiast walczyć o wolność, smacznie spał, zupełnie nie przejmując się zgromadzonymi ratownikami. Zwierzę drzemało tak twardo, iż choćby w chwili odławiania nie kwapiło się, by wstać.
Jeż został bezpiecznie wydobyty z pułapki i wypuszczony we właściwym miejscu.
Straż Miejska przypomina, iż w przypadku zauważenia zwierząt, które znalazły się w trudnym położeniu, warto powiadomić odpowiednie służby, choćby jeżeli sam zainteresowany, tak jak w tym przypadku, woli w tym czasie uciąć sobie drzemkę.