Grzybobranie w pełni. Jedni chwalą sobie spacery w poszukiwaniu prawdziwków, czy podgrzybków, inni narzekają na zaśmiecone lasy. Choć trudno w to uwierzyć, ale w lasach w Brennej natknąć się można na stare słoiki, żarówki a choćby płyty betonowe.
To nie wszystko. Na szlakach często walają się butelki po napojach i inne różne śmieci. Niektórzy turyści wyrzucają te wszystkie odpadki po drodze, nie dbając wcale o środowisko.
– Po sobie trzeba sprzątać. Idąc w góry nigdy nie wyrzucam śmieci do lasu. Po prostu zabieram śmieci ze sobą. Apeluję do wszystkich, nie zaśmiecajmy lasów! – powiedziała nam turystka z Pszczyny.