Jesienią sąsiedzkie relacje mogą zostać wystawione na próbę. Opadające liście pięknie wyglądają w parku, ale na prywatnej posesji mogą stać się źródłem frustracji, zwłaszcza gdy pochodzą z drzewa, które rośnie tuż za ogrodzeniem. Właściciele działek zastanawiają się, jak postępować w takiej sytuacji, by uniknąć niepotrzebnych napięć. Okazuje się jednak, iż w świetle przepisów sprawa jest prosta.
REKLAMA
Zobacz wideo Drastyczne podwyżki opłat za śmieci. Rachunki aż o 300 proc. wyższe. Wystarczy, iż sąsiad w bloku nie segreguje
Kto sprząta liście z drzewa sąsiada? Możesz się zdziwić
Polskie prawo traktuje liście z drzew sąsiada jako immisje naturalne. Najprościej mówiąc, są to pośrednie, nieintencjonalne oddziaływania między nieruchomościami, które są odczuwalne na jednej z nich, ale mają swoje źródło na drugiej. Przykładami takich działań są też np. gałęzie drzew przenikające na sąsiednią działkę albo unoszący się dym z grilla czy ogniska.
W praktyce oznacza to, iż właściciel działki, na której znajdują się liście, jest zobowiązany do ich posprzątania. Sam musi zadbać o porządek na swoim terenie, choćby jeżeli odpady pochodzą z drzewa sąsiada. Podobnie wygląda to w przypadku spadających z sąsiednich drzew owoców. Skoro leżą na twojej działce, należą do ciebie.
Kto sprząta liście z drzewa sąsiada?Janny2/iStock
Drzewa sąsiada zaśmiecają działkę. Co robić?
jeżeli drzewo sąsiada rzeczywiście generuje ponadprzeciętną uciążliwość (np. codziennie zasypuje pół działki, a liści jest tyle, iż zapychają rynny i odpływy), możesz próbować udowodnić, iż przekroczona została granica zwykłego korzystania z nieruchomości. Najpierw trzeba jednak wezwać sąsiada do działania, czyli poprosić go o przycięcie gałęzi, aby nie wchodziły na twój teren. Najlepiej zrobić to na piśmie oraz z wyznaczeniem terminu (np. 14 dni). Dzięki temu masz dowód, iż próbowałaś załatwić sprawę polubownie, a w razie dalszych kroków prawnych (np. samodzielnego przycięcia gałęzi) jesteś chroniona. Wtedy trzeba mieć na uwadze fakt, iż ingerencja w roślinność nie może prowadzić do jej uszkodzenia czy zniszczenia.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.