Morskie Oko. Z 286 przebadanych koni dwa niedopuszczone do pracy

ikc.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Morskie Oko. Z 286 przebadanych koni dwa niedopuszczone do pracy


Ilustrowany Kurier Codzienny IKC

Po drugiej turze badań weterynaryjnych koni wożących turystów do Morskiego Oka, podczas której zespół weterynarzy przebadał 36 koni, dwa z nich nie zostały dopuszczone do pracy z powodu kulawizn – poinformował PAP przewodniczący zespołu lek. wet. Piotr Szpotański

Łącznie w dwóch turach badań specjaliści ocenili stan zdrowia 286 zwierząt, z czego 284 zostały dopuszczone do pracy na popularnej trasie turystycznej w Tatrach.

Badania odbyły się w miniony weekend. „Przebiegły bardzo sprawnie. Kwestie wydolnościowe koni są bardzo dobre – jedynie dwa konie zostały wyłączone z pracy z uwagi na kulawizny” – poinformował PAP Szpotański. Jak wyjaśnił, procedura badań wyglądała podobnie jak w pierwszej turze – na początku trasy, czyli na Palenicy Białczańskiej, odbyły się badania ortopedyczne oraz pomiar tętna przed wysiłkiem. Następnie, na Polanie Włosienica – już po przejeździe z turystami – tętno mierzono po raz drugi, a po odpoczynku po raz trzeci.

„Wyniki pokazują, iż ogólny stan koni pracujących na trasie do Morskiego Oka jest bardzo dobry, a stan ich utrzymania zadowalający” – dodał. Podkreślił, iż widać zauważalny postęp w pielęgnacji zwierząt, szczególnie w zakresie dbałości o kopyta: „Co roku widać poprawę w pielęgnacji kopyt, choć wciąż daleko do ideału. Głównym problemem jest brak profesjonalnych kowali na Podhalu, dlatego wielu woźniców kuje konie we własnym zakresie” – zaznaczył Szpotański.

Podczas weekendowych badań dopisała pogoda – słoneczna aura przyciągnęła wielu turystów na szlak do Morskiego Oka. Duże zainteresowanie przejażdżkami sprawiło, iż przed postojem tworzyły się kolejki chętnych na przejazd zaprzęgami konnymi.

Badania organizowane przez Tatrzański Park Narodowy przeprowadzane są corocznie. W tym roku odbyły się już dwie tury – pierwsza na początku czerwca, a druga w miniony weekend. W badaniach uczestniczyli weterynarze, specjaliści z zakresu chorób koni, zootechnicy i hipologowie. Oceniano m.in. wydolność zwierząt, ich układ ruchu oraz stan kopyt.

W tym roku nie uczestniczyli w badaniach przedstawiciele Fundacji Viva!, która ogłosiła bojkot z powodu – jak twierdzi – braku współpracy ze strony TPN i resortu klimatu. Według Parku zarzuty organizacji nie znajdują potwierdzenia w opiniach specjalistów.

Od maja br. na trasie do Morskiego Oka kursują także cztery 19-osobowe busy elektryczne, kupione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska za ponad 3 mln zł. Od przyszłego roku mają stanowić alternatywę dla konnych zaprzęgów, które będą poruszać się tylko na skróconym odcinku trasy. Wozy mają zostać zmodernizowane i odchudzone.(PAP)

Idź do oryginalnego materiału