Taru – słoń indyjski mieszkający w Łodzi – przeszedł szalenie skomplikowaną operację. Weterynarze musieli usunąć samcowi cios, w który wdała się infekcja. Zwierzę ucierpiało podczas przepychanek z pobratymcami w zoo. Operację wraz z łódzkim zespołem przeprowadzili specjaliści z RPA, Estonii, Holandii, Belgii i Malezji. Zabiegowi zakończonemu sukcesem przyglądało się wielu weterynarzy, gdyż był on unikatowy w skali światowej. Teraz Taru będzie odpoczywał.