Miało istnieć 10 lat, przetrwało już 80. Odwiedziliśmy słynne Osiedle Jazdów
Zdjęcie: Osiedle Jazdów
— Zimą trzeba wszystkiego pilnować, dbać, żeby dach nie przeciekał, codziennie palić w kominku. A lato to taka nagroda za to wszystko. Praktycznie wszyscy nasi znajomi mają jakieś działki za miastem. A my wychodzimy z domu i jesteśmy na działce. A proszę mi wierzyć, iż poranna kawa wypita w ogródku, w takich pięknych okolicznościach przyrody, to piękna rzecz — mówi Onetowi pani Majka, która na warszawskim Jazdowie mieszka od blisko 50 lat. Odwiedziłem to wyjątkowe osiedle, będące swoistą zieloną enklawą w centrum stolicy. Osiedle, które parę lat temu mogło zniknąć z mapy Warszawy.