Mężczyzna płacze „Zdobyłem jego zaufanie. Teraz dźgam go w plecy” i niestety pozwala mu odejść

pl.lovely-animals.com 7 miesięcy temu
Zdjęcie: Mężczyzna płacze „Zdobyłem jego zaufanie. Teraz dźgam go w plecy” i niestety pozwala mu odejść


Jeden z najmilszych ludzi, jakich można sobie wyobrazić, musiał wykonać trudny telefon. Zadzwonił do Hope For Paws i opowiedział im o dwóch bezdomnych pitbullach, którymi opiekował się w pobliżu swojego domu, pisze ilovemydogsomuch

Sam nie mógł ich adoptować, ponieważ miał już małego psa i za bardzo bał się, iż nie przyjmą dobrze razem. Samiec Pit Bulla boi się ludzi i dużo czasu zajęło mu zaufanie do dobrego człowieka.

Gdy ratownicy przybywają z Hope For Paws i Dobry Samarytanin prowadzi ich do psów, samica podchodzi do nich i radośnie wita się z nowymi przyjaciółmi. Zjada swoją przekąskę i macha ogonem. Samiec psa kręci się w tle. Jest ciekawski, ale bardzo przestraszony. Życzliwy człowiek wyjaśnia dalej sytuację.

Kocha dwa psy, ratunek później nazywa się „George i Irene”. Tak bardzo chciał zabrać je ze sobą do domu. W rzeczywistości czuje, iż ponieważ samiec tak ciężko radzi sobie z ludźmi i ufa tylko jemu, zdradza go, pozwalając, by zabrał go ratunek.

Miły człowiek zaczyna płakać. „Czuję się tak okropnie. Zdobyłem jego zaufanie, a teraz wbijam mu nóż w plecy. Głaszcze go po głowie i kontynuuje: „Przepraszam, bracie. Tak mi przykro, dobrze? To naprawdę wzruszająca i chwytająca za serce scena. Wie, iż dwa psy pójdą na lepsze życie, ale jest tak skonfliktowany rozstaniem się z nimi. Bardzo ich kocha, karmił i kochał tak bardzo, jak tylko mógł.

Kiedy George i Irene mieszkali na ulicy, dzieciaki z sąsiedztwa rzucały w nich kamieniami i wyzywały. To nie był sposób na życie dla żadnego psa. Miły człowiek wie, iż serce mu pęka, gdy widzą, jak odchodzą.

Ratownicy zabierają oba psy do pojazdu. Irene jest emocjonalnym wsparciem George’a. Zostaje przy nim. W samochodzie George jest w skrzyni, a Irene leży na zewnątrz jego skrzyni, strzegąc swojej ulubionej przyjaciółki. Irene jest cała uśmiechnięta. Wie, iż zmierza ku lepszemu życiu i ma ze sobą najlepszą przyjaciółkę, aby świętować.

Z powrotem w centrum ratunkowym, psy cieszą się przyjemną kąpielą. Następnie przechodzą badania lekarskie. Najbardziej zdumiewająca rzecz ze wszystkich ma miejsce: u George’a zdiagnozowano raka kości! Ponieważ został złapany, kiedy jest, może mieć operację ratującą życie. Ten miły człowiek URATOWAŁ życie George’a! Na więcej niż jeden sposób!

Weterynarz musiał amputować George’owi jedną nogę, żeby rak się nie rozprzestrzenił, ale nic mu nie będzie. Psy bardzo dobrze poruszają się na trzech łapach. W rzeczywistości niektórzy potrafią biegać szybciej niż psy na czwórce!

Kiedy George czuje się na tyle dobrze, iż może zostać zwolniony z centrum medycznego, ponownie spotyka się ze swoją dziewczyną. Kiedy Irene widzi George’a, jej ogon i radosne okrzyki mówią wszystko!

Oba szczenięta mają doskonałą opiekę. Uczą się, jak być zwierzętami domowymi, a nie „psami ulicznymi”. George zaczyna przekonywać się do każdego, kogo spotyka. Zaczyna rozumieć, iż większość ludzi jest dobra i można im ufać.

George i Irene są zgraną parą i zostaną adoptowani tylko razem. jeżeli jesteś zainteresowany lub znasz kogoś, kto jest zainteresowany, odwiedź stronę Guardian Angel Pets.

Poświęć trochę czasu w obejrzenie ich historii ratunkowej poniżej. To takie wzruszające! Dziękuję życzliwemu człowiekowi, Hope For Paws i Aniołom Stróżom!

Źródło: ilovemydogsomuch.tv

Idź do oryginalnego materiału