Co jakiś czas w mediach pojawia się informacja o wycofaniu konkretnych produktów z poszczególnych sklepów. Takie komunikaty dość często mają związek z zanieczyszczeniem, do którego doszło na linii produkcyjnej. Tym razem oświadczenie w tej sprawie musiała wydać sieć drogerii Rossmann, która podjęła decyzję o wycofaniu ze sprzedaży dwóch produktów - pyłku kwiatowego i nasion chia. Powodem jest kontrola Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
REKLAMA
Zobacz wideo Paulina Sobiesiak-Penszko: Na rolnikach najlepiej zarabiają handlowcy
Rossmann ściąga dwa produkty z półek. "Traktujemy ten incydent bardzo poważnie"
Na stronie internetowej sieci Rossmann pojawił się komunikat, który jest efektem najświeższej kontroli sanepidu.
Traktujemy ten incydent bardzo poważnie. Zobowiązaliśmy naszych dostawców do podjęcia działań w celu zwiększenia kontroli surowca w zakresie poziomu obecności ciał obcych. W ramach działań naprawczych rozpoczęto procedurę wycofania z rynku oraz poinformowano odbiorców kwestionowanego towaru
- czytamy w świadczeniu opublikowanym przez drogerię. Wykryte przez ekspertów nieprawidłowości dotyczyły dwóch produktów z kategorii superfoods. Jest to żywność, która zawiera dużo witamin i składników mineralnych.
Rossmann wycofuje produkty. Wykryto martwe pszczoły i inne zanieczyszczenia
Pierwszy z produktów, który musiał z niknąć z półek sklepowych, to pyłek kwiatowy produkowany przez Gospodarstwo Pasieczne "Sądecki Bartnik". Ze sprzedaży została wycofana partia o numerze 1/23.09.24.304 z datą minimalnej trwałości 2026-08-3. W tym przypadku sanepid wykrył martwe pszczoły oraz ich fragmenty.
Drugim z zanieczyszczonych produktów są nasiona chia dostarczane przez firmę Eko Ziarna i wprowadzane do obrotu przez Joyfood Sp. z o.o. pod marką Zdrowe Pola. Numer wadliwej partii to P-CHN-C-OF-09-072024-313, a data minimalnej trwałości - 2026-08-31. Tutaj sanepid dopatrzył się "zanieczyszczenia pochodzenia roślinnego".
Zobacz też: Będą nowe opłaty. Sklepy przygotowują klientów. Wydają bony
W związku z zaistniałą sytuacją Rossmann zaapelował do klientów, by nie spożywali produktów uwzględnionych w komunikacie. Zaznaczono również, iż wadliwe partie można zwrócić w dowolnym sklepie sieci, a pieniądze zostaną zwrócone także tym osobom, które nie posiadają żadnego dowodu zakupu.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.