Lisy w Lwówku Śląskim. WIDEO

6 godzin temu

Dzikie zwierzęta coraz częściej odwiedzają miasto. Spacerują jego ulicami, przechadzają się przez park, widywane są na plantach, a choćby w samym centrum miasta.

Jeszcze kilkanaście lat temu widok lisa, sarny, czy dzika w mieście uznawano za nie lada ciekawostkę. Dziś zwierzęta te stają się stałym elementem miejskiego krajobrazu. Coraz częściej można je spotkać w parkach, przy placach zabaw czy w pobliżu bloków.

Jesienią 2023 roku redakcja Lwówecki.info informowała o odwiedzinach centrum Lwówka Śląskiego przez sarnę, która we wczesnych godzinach porannych przechadzała się Placem Wolności. W styczniu 2025 roku publikowaliśmy wideo, na którym widać, jak zaśnieżonymi ulicami wokół rynku spacerował lis. Trzy miesiące później jedna z czytelniczek uwieczniła lisa, który wędrował od urzędu pracy w stronę Wzgórza Kombatantów.

W międzyczasie wielokrotnie wspominaliśmy o szopach praczach, które na dobre zadomowiły się już nie tylko w mieście, ale spotkać je dziś można także w niemal każdej z wiosek w regionie.

Przyczyn wizyt dzikich zwierząt w mieście jest kilka. Rozbudowa miasta i zajmowanie kolejnych terenów pod budowę domów powoduje fragmentację ich naturalnych siedlisk. Do tego wycinka lasów, która powoduje, iż dzikie zwierzęta tracą swoje dotychczasowe miejsca życia. Ważnym elementem tej układanki jest zwykła wygoda, lenistwo dzikich zwierząt, dla których miejskie śmietniki zapewniają niezwykle łatwy dostęp do pożywienia.

Warto jednak podkreślić, iż rosnąca liczba dzikich zwierząt w miastach stwarza szereg problemów. W przypadku takich lisów, ich obecność zwiększa ryzyko kontaktu ze zwierzętami domowymi. Lisy mogą być nosicielami wirusów, takich jak wścieklizna czy wirus uszkodzenia układu nerwowego. Problemem jest także ryzyko zakażeń pasożytniczych i bakteryjnych, które niesie z sobą kontakt z odchodami tych zwierząt. Lisy, jako drapieżniki mogą znacząco wpłynąć na populacje ptaków oraz małych ssaków, przez co zaburzyć ekosystem. Do tego zachodzi ryzyko ataku na zwierzęta domowe. Nie bez znaczenia jest także możliwość pogryzienia człowieka przez lisa. Takie ugryzienie choć może wydawać się drobne, wymaga natychmiastowego kontaktu z lekarzem i szczepienia przeciwko wściekliźnie oraz tężcowi.

Lis, który raz skorzystał z „darmowej stołówki” w mieście gwałtownie przyzwyczai się i będzie powracał. Problem pogłębia fakt, iż wiele osób nie zabezpiecza odpadków, pozostawia resztki jedzenia na zewnątrz lub nieumyślnie tworzy przypadkowe punkty dokarmiania zwierząt, np. kotów. To sprawia, iż widok dzikich zwierząt w mieście będzie coraz częstszy.

Warto jednak pamiętać, iż lepiej takiemu liskowi nie wchodzić w drogę, w przypadku spotkania najlepiej spokojnie oddalić się z miejsca, nie prowokując zwierzęcia. Napotkanie rannego zwierzęcia powinno być natychmiast zgłaszane do straży miejskiej.

Kolejne bliskie spotkanie z dzikim zwierzęciem w Lwówku Śląskim miało miejsce w w ubiegłym tygodniu. Lis spacerował w pobliżu parku miejskiego, marketu. Zwierz nie bał się człowieka. Nie uciekał, wręcz przeciwnie. Początkowo starał się chować w cieniu, a później badał sytuację podchodząc i oddalając się. Ostatecznie zniknął w mroku parku miejskiego.

Idź do oryginalnego materiału