Leśnicy z Lasów Państwowych opublikowali nagranie, które w kilka godzin podbiło internet. Widać na nim niewielkiego gryzonia, który pojawił się w karmniku. To jeden z najsilniej chronionych gatunków w polskich lasach. Takie ujęcia są bardzo rzadkie, przez co wzbudzają spore poruszenie. Co sprawia, iż spotkanie z tym leśnym akrobatą jest tak wyjątkowe?
REKLAMA
Zobacz wideo Ogromny wysyp grzybów. "Pierwszy raz zobaczyłem coś takiego"
Leśny akrobata o wielkich oczach. Kim jest orzesznica?
Podczas porannego zasypywania karmników słonecznikiem, można spotkać taką oto 'piękność' - orzesznica leszczynowa
- czytamy w opisie nagrania opublikowanego przez Nadleśnictwo Kołaczyce, Lasy Państwowe. Orzesznica leszczynowa to najmniejszy przedstawiciel rodziny popielicowatych. Jej ciało ma zaledwie 6-9 cm długości, niemal tak samo długi ogon pomaga w utrzymaniu równowagi, a masa ciała rzadko przekracza 20 gramów. Zwinny gryzoń zamieszkuje wilgotne lasy liściaste i mieszane z gęstym podszytem. W jego diecie dominują nasiona, owoce, orzechy oraz owady.
Orzesznica prowadzi nocny, nadrzewny tryb życia. Dnie spędza w misternie zbudowanych, kulistych gniazdach z liści, które pozostają ukryte w gęstych krzewach lub dziuplach. Po zmroku rozpoczyna wędrówki w poszukiwaniu jedzenia, a na ziemię schodzi rzadko. Od października do kwietnia zapada w hibernację, wcześniej intensywnie gromadząc zapasy, by przetrwać zimowe miesiące.
Udało im się "przyłapać" orzesznicę. To powód do dumy
Publikacja krótkiego filmu była dla leśników powodem do dumy, ponieważ orzesznicę dość trudno zauważyć. Zwierzę chowa się w szczelinach kory lub niewielkich dziuplach i prawie nie zostawia po sobie śladów. Aktywność orzesznicy leszczynowej przypada głównie na noc, dlatego choćby doświadczeni przyrodnicy rzadko widzą ją w terenie. Leśnicy podkreślają, iż samo uchwycenie orzesznicy w kadrze jest dużym sukcesem obserwacyjnym i przypomnieniem, jak wiele niezwykłych gatunków żyje tuż obok nas.
Na początku 2025 r. głośno było także o uratowanym maluchu, którego turystka znalazła w świętokrzyskim lesie. Ośrodek rehabilitacyjny Jeżurkowo przyznał, iż był to pierwszy taki pacjent w ich 14-letniej historii, co jest najlepszym dowodem na to, jak rzadko gatunek ten wchodzi w kontakt z człowiekiem.
To gatunek objęty ochroną. Ludzie muszą patrzeć pod nogi
Orzesznica objęta jest w Polsce ścisłą ochroną, a jej obecność uznaje się za wskaźnik dobrej kondycji ekosystemu leśnego. Preferuje lasy z bogatym podszytem i krzewami owocującymi, dlatego działania polegające na przebudowie ubogich monokultur w bardziej naturalne drzewostany sprzyjają jej powrotowi.
Leśnicy apelują zatem, by zwłaszcza jesienią i zimą nie schodzić z wyznaczonych szlaków.Pod warstwą liści mogą kryć się gniazda lub zimujące zwierzęta, a działalność człowieka może stanowić dla nich śmiertelne zagrożenie.
Źródła: o2.pl, krotoszyn.poznan.lasy.gov.pl, kpnmab.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

17 godzin temu








