Nadliwieckie lasy w okolicach Nadkola i Koszelanki mają nowych, nietypowych turystów. Spacerując pośród sosen, jedna z mieszkanek zauważyła wyjątkową parę – czarnego konia i białą kozę. Zwierzaki wędrowały ramię w ramię niczym starzy znajomi, zupełnie jakby właśnie wybrali się na wspólną eskapadę, by zdobywać świat. Zdjęcia opublikowane przez panią Zenię na lokalnej grupie w mediach społecznościowych gwałtownie wywołały lawinę komentarzy.
Internauci nie zawiedli – „Tajna randka?”, „Niezły duet”, „A to uciekinierzy” – pisali rozbawieni mieszkańcy. Jeden z komentujących przypomniał, iż w zeszłym roku podobna para (z tą różnicą, iż koza była czarna) biegała po Starowoli. "Te zwierzaki mają jakąś słabość do siebie" - spuentował.
Koń i koza zdobyli już lokalną sławę. Nie wiadomo, skąd pochodzi ten uroczy duet (chociaż niektórzy sugerują, iż z jednej z okolicznych agroturystyk), ale jedno jest pewne – świetnie czują się w swoim towarzystwie.
jeżeli więc ktoś szuka swoich zwierzaków – prosimy sprawdzić, czy nie ruszyły na wspólną wycieczkę po okolicznym lesie. A my trzymamy kciuki, żeby ta piękna przyjaźń przetrwała jak najdłużej :).
