Każdy powinien znać to genialne zastosowanie jemioły po świętach

17 godzin temu

Z grudniowym czasem kojarzą się nam barwne światełka, pierniczki i mandarynki. Jeszcze jednym świątecznym symbolem jest jemioła. Wierzymy, iż zielone listki zapewnią nam szczęście, zdrowie i pozytywną energię. Nie każdy zdaje sobie sprawę, iż z perspektywy botanicznej jemioła jest półpasożytem. Porasta inne rośliny, czerpiąc od nich wodę i składniki pokarmowe potrzebne do życia. Po świętach wiele osób zastanawia się, co z nią zrobić? Na pewno nie wyrzucać!

Jemioła pospolita to krzew należący do rodziny sandałowcowatych. Powszechnie uchodzi za symbol szczęścia, bogactwa i miłości. Rośnie dziko w przyrodzie i porasta korony drzew iglastych oraz liściastych takich jak topole, olsze, brzozy. Jej korzenie drążą powierzchnie pod korą, a ssawki chłoną mikroskładniki i płyny. Jemioła wiedzie zatem lekko pasożytniczy tryb życia, ale ma też pozytywne cechy. Zimą rodzi owoce, które zjadają niektóre ptaki (np. jemiołuszki, kwiczoły, kosy).

Dawniej jemiołę traktowano jako lek na wiele schorzeń. Zalecono ją osobom cierpiącym na padaczkę (epilepsję), by miały ją zawsze przy sobie i od czasu do czasu wypiły z niej herbatkę. Napoje z liści miały również zwalczać bóle głowy i pomagać przy problemach z serem czy układem trawiennym. Dziś traktujemy roślinę z rezerwą, ale przez cały czas entuzjastycznie przynosimy ją do mieszkania, zwłaszcza w święta i wieszamy np. na żyrandolu.

Co zrobić z jemiołą po świętach?

Spore zapasy jemioły warto oddać dzikiej zwierzynie leśnej. Zima to trudny okres dla saren czy danieli. Ich dieta jest dość monotonna i składa się głównie z kory drzewa i uschniętych pędów roślin. Gałązki jemioły będą dla nich smaczną niespodzianką. Wystarczy zostawić je na skraju lasu czy łąki.

Napar leczniczy z jemioły

Łyżeczkę jemioły (bez trujących owoców!) zalej wrzącą wodą i zaparzaj przez ok. 15 minut, a potem odcedź. Wypij najwyżej dwie szklanki w ciągu dnia. Zawsze konsultuj się z lekarzem przed użyciem jemioły!