
W sierpniu i wrześniu sadownicy mają pełne ręce roboty. To czas zbioru grusz, śliwek czy jabłek. Niestety jakość plonów czasami nas rozczarowuje – owoce, choćby wiszące na drzewach są parszywe i nie nadają się do jedzenia. Dlaczego się psują? Prawdopodobnie groźna choroba zaatakowała drzewa. jeżeli obawiasz się, iż niedługo to samo spotka twoje uprawy, musisz działać zawczasu. Poznaj rewelacyjną metodę zaradczą i ochroń plony przed zmarnowaniem.
Gnijące owoce to pokłosie choroby grzybowej – brunatnej zgnilizny drzew ziarnkowych i pestkowych. To, czy pojawi się w sadzie, zależy od panującego klimatu. jeżeli jest ciepło i wilgotno, wówczas grzyb ma idealnie warunki do rozwoju i namnaża się ekspresowo. Gdy skórka np. jabłka jest trochę uszkodzona, to patogen ma okazję, by rozwinąć się w tym „urazie”. Po kilku dniach owoc gnije i pleśnieje, zarażając inne pobliskie plony. One nie nadają się już do jedzenia. Masowe gnicie owoców powinno zmusić sadowników do szybkiej reakcji. Straty w plonach to także straty dla portfela.
Metody leczenia drzew owocowych porażonych brunatną zgnilizną
Sierpień to ostatni dzwonek, by udaremnić wrogie zamiary grzyba i zabezpieczyć plony. W drugiej połowie lata owoce dojrzewają, a ich skórka może ulec defektom.
Namnażaniu zarazy sprzyja również pogoda. Dlatego sierpień to ostatnia chwila na wykonanie oprysku ochronnego.
Nawet jeżeli na oko wszystko jest porządku z twoimi drzewami owocowymi, to nie wiadomo, jak będzie za kilka dni. Być może zauważysz, iż plony gniją. Na pewno tego nie chcesz, wobec tego prewencyjne opryskaj swoje uprawy środkiem grzybobójczym. Rodzaj specyfiku należy dopasować do odmiany drzewa.
Chorych owoców też trzeba się pozbyć z drzewa i z ziemi. Powinny zostać zutylizowane, bo nie nadają się już do niczego, a mogą zainfekować inne rośliny w ogrodzie.