Od piątku Polska znajdzie się pod wpływem niżu, który przyniesie intensywne opady śniegu i porywisty wiatr, miejscami osiągający prędkość choćby 100 kilometrów na godzinę. Śnieżyca na zachodzie kraju jest przewidywana już w piątkowy poranek, następnie front niżowy będzie przemieszczał się na wschód.
Według Karola Wójcika, synoptyka IMGW, szczególnie intensywnych opadów należy spodziewać się w zachodniej części kraju. Wiele regionów będzie dotkniętych groźnymi zjawiskami pogodowymi, takimi jak silny wiatr, sztormowa pogoda na Bałtyku, zawieje i zamiecie śnieżne. Te zjawiska mogą powodować znaczące utrudnienia na drogach.
W południowej i południowo-wschodniej części kraju może spaść od 10 do 15 centymetrów śniegu, a w górach choćby ponad pół metra. Opady prawdopodobnie utrzymają się przez cały weekend, szczególnie w południowo-wschodniej części kraju. W centrum w dzień może być cieplej niż w innych częściach kraju, choć w nocy temperatura spadać będzie poniżej zera, w dzień będzie 2-3 stopnie na plusie.
W dłuższej perspektywie synoptycy przewidują nadejście kilkudniowego okresu całodobowych mrozów już od 11-12 grudnia. Jednak około 20 grudnia ma nastąpić ocieplenie, które może zagrozić szansom na białe święta. Karol Wójcik, synoptyk IMGW, zastrzega, iż to wstępne modele i mogą się jeszcze zmienić.
Warto pamiętać, iż Polska w ciągu ostatnich kilku lat doświadczyła wielu ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak powodzie i susze. W 2019 roku straty powodziowe osiągnęły 4,5 miliarda złotych. W związku z tym, ważne jest, aby być przygotowanym na wszelkie możliwe zjawiska pogodowe.
Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w Polsce w ciągu ostatniego roku zanotowano ponad 100 000 zdarzeń pogodowych, z czego aż 30 000 było związanych ze śniegiem i lodem.
W związku z tym, w najbliższych dniach warto zachować szczególną ostrożność i monitorować prognozy pogody, aby uniknąć wszelkich niebezpieczeństw związanych z gwałtownymi zmianami pogody.