Od lat pomidory należą do najchętniej uprawianych warzyw w przydomowych ogródkach - nie bez powodu. Ich smak prosto z krzaczka nie ma sobie równych. Jednak, żeby owoce były zdrowe, dorodne i pełne aromatu, nie wystarczy samo podlewanie i nawożenie. Równie ważne jest odpowiednie formowanie roślin, czyli regularne usuwanie zbędnych pędów i liści. To właśnie ten krok często decyduje, czy doczekamy się słodkich, wybarwionych okazów, czy raczej drobnych, bladych i podatnych na choroby.
REKLAMA
Zobacz wideo Wpływają na libido i potencję, a także zapobiegają nowotworom. Cudowne pomidory!
Czy trzeba usuwać boczne pędy u pomidorów? Tak zadbasz o krzaczki
Wysokie odmiany pomidorów mają tendencję do intensywnego rozrastania się i wypuszczania licznych bocznych pędów, tak zwanych wilków. jeżeli ich nie usuniemy, roślina gwałtownie zamieni się w gęsty, zacieniony krzak, który trudno okiełznać. Dlatego warto prowadzić ją na jeden lub dwa pędy. W pierwszym przypadku pozostawiamy wyłącznie główną łodygę, a wszystkie boczne odrosty regularnie wyłamujemy. W drugim - dodatkowo zostawiamy jeden silny pęd rosnący tuż pod pierwszym gronem. Taki sposób uprawy sprawia, iż roślina jest lepiej doświetlona, owoce szybciej dojrzewają i osiągają większe rozmiary. Usuwanie wilków najlepiej zacząć niedługo po posadzeniu sadzonek i kontynuować zabieg przez całe lato. Prosta zasada: im mniej niepotrzebnych odrostów, tym więcej energii trafia w dojrzewające grona.
Które pędy obrywa się u pomidorów? Rób to z głową, zabieg wymaga wyczucia i rozwagi
Usuwanie liści pomidorów to istotny zabieg, który jednak trzeba przeprowadzać z umiarem i we adekwatnym czasie. Nie chodzi o to, by ogołocić roślinę, ale by ją prześwietlić i poprawić cyrkulację powietrza wokół dojrzewających gron. Dzięki temu światło łatwiej dotrze do owoców, co przyspieszy ich dojrzewanie i korzystnie wpłynie na smak. W pierwszej kolejności warto pozbywać się tych liści, które zacieniają pomidory, dotykają ziemi lub noszą oznaki chorób - to właśnie one stwarzają największe ryzyko infekcji.
Zobacz też: Moja babcia zawsze robiła nawóz z tych dwóch składników. Pomidory rosły ogromne i soczyste
Nie należy jednak przesadzać z liczbą usuwanych liści. Zbyt agresywne ogołocenie krzaka może osłabić roślinę i zakończyć jej wegetację. Zamiast zbierać kosze dorodnych pomidorów, możemy zostać z kilkoma czerwonymi kulkami i suchą łodygą. Jedna ważna zasada na koniec - zdrowe liście obrywamy maksymalnie po kilka sztuk jednocześnie i dopiero wtedy, gdy owoce osiągną już odpowiedni rozmiar.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.