Bąki to owady z rodziny bąkowatych, należące do rzędu muchówek. Mają smukłe ciała i długie, przypominające kolce nogi. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli tej rodziny jest bąk bydlęcy, który jest częstym widokiem na pastwiskach. Trzmiel, mimo iż niekiedy nazywany jest bąkiem, to zupełnie inny owad. Należy on do rodziny pszczół i wyróżnia się okrągłym kształtem ciała oraz intensywnym bzyczeniem podczas lotu. Czy bąki gryzą? Co z pszczołowatymi „bąkami”? Wszystkiego dowiesz się poniżej!
Czy bąki gryzą? Jedne tak, drugie nie
Na samym początku trzeba zrozumieć, iż muchówki bąkowate nie mają aparatu gębowego zdolnego do gryzienia – za to niektóre posiadają narządy kłująco-ssące. Ich wydłużone ryjki służą do zasysania nektaru z kwiatów… lub krwi ofiar, jak ma to miejsce w przypadku samic bąków bydlęcych. Skoro takie ukąszenia często określa się mianem ugryzienia, to odpowiedź na pytanie, czy bąki gryzą, będzie twierdząca.
Odnosząc się do drugiej części zagadnienia – trzmiel i owszem, potrafi „ukąsić”, ale tak naprawdę są to użądlenia. Wtedy trzeba liczyć się z poważnym bólem i obrzękami. U niektórych osób może dojść do reakcji alergicznej. Warto pamiętać, iż trzmiele, podobnie jak pszczoły, starają się unikać bezpośredniej konfrontacji z człowiekiem. Zaatakują, gdy poczują się zagrożone:
- przez machanie rękami;
- uderzenia;
- małą odległość od gniazda.
Wszystko, co trzeba wiedzieć o bąku bydlęcym
Bąk bydlęcy, znany też pod nazwą naukową Tabanus bovinus, to owad należący do rzędu muchówek. Choć przypomina muchę domową, jest od niej znacznie większy. Wyposażony jest w zielone oczy i żółte włoski pokrywające tułów, a podczas lotu wydaje charakterystyczne, głośne brzęczenie. Dzięki tym cechom bąka bydlęcego nie da się pomylić z trzmielem – możliwe jednak jest, iż zostanie on wzięty za końską muchę, która ma podobny wygląd.
Samice bąka bydlęcego żywią się krwią. Ukąszenia tych owadów są bolesne i zwykle zostawiają na skórze duże bąble, które mogą swędzieć przez kilka dni – na dodatek mogą przenosić choroby i pasożyty:
- tularemię;
- wąglika;
- nicienie;
- świdrowce.
Bąki bydlęce często można spotkać w okolicach pastwisk i zbiorników wodnych, zwłaszcza tych zabagnionych. To tam samice składają swoje jaja.
Żądlenie trzmieli nazywanych bąkami
Nie wszyscy przedstawiciele tego gatunku mają żądła – tylko samice „bąków” są w stanie „ugryźć”. I mogą to robić wielokrotnie, gdyż żądła nie pozostają w ciałach ofiar. Ich królowe mają dłuższe i jeszcze ostrzejsze żądła w porównaniu z robotnicami. Trzmiele są z natury pokojowe i używają swoich żądeł jedynie w ostateczności, kiedy czują zagrożenie. Zawsze starają się przepędzić potencjalne zagrożenie, wykonując gwałtowne ruchy i emitując głośne bzyczenie.
Jak unikać użądlenia przez trzmiele? Najlepszą strategią jest unikanie niewłaściwych interakcji z tymi owadami. Nie należy zakłócać ich lotu, podchodzić zbyt blisko do gniazd trzmieli ani dotykać owadów bezpośrednio. W przypadku, gdy trzmiel zaczyna wykonywać ostrzegawcze ruchy, najlepiej jest powoli się oddalić i dać mu spokój.