Kielecki Budżet Obywatelski wymaga ciągłych zmian, aby był jak najbardziej demokratyczny, partycypacyjny i sprawiedliwy. Władze miasta czekają na uwagi ze strony mieszkańców dotyczące zmian w kolejnych edycjach.
W tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego głosowało blisko 27 tysięcy Kielczanek i Kielczan. To o 2,5 tysiąca więcej niż w zeszłym roku. Cieszy większe zaangażowanie mieszkańców. Martwi jednak, iż tylko niecałe 20 procent Kielczan oddaje swój głos. Kielecki Budżet Obywatelski wymaga ciągłych zmian, aby był jak najbardziej demokratyczny, partycypacyjny i sprawiedliwy. Władze miasta czekają na uwagi ze strony mieszkańców dotyczące zmian w kolejnych edycjach Budżetu Obywatelskiego.
W przyszłym roku dzięki aktywności mieszkańców powstaną 2 duże i 13 mniejszych inwestycji, 3 projekty związane z zielenią oraz 11 zadań nieinwestycyjnych. Największe poparcie wśród dużych projektów zdobyły „Rewitalizacja Broadwaya – deptaka na osiedlu Świętokrzyskim” oraz „Budowa boiska wielofunkcyjnego przy SP nr 22”.
W różnych częściach Kielc pojawią się też m.in. nowe parkingi, zmodernizowane place zabaw, zewnętrzne siłownie i wybieg dla zwierząt. Powstanie również plenerowa galeria neonów, tężnia solankowa, park sensoryczno-edukacyjny oraz nowe ławki. W ramach zielonych projektów zasadzone zostaną drzewa i inne rośliny. Pojawią się też nowe alejki spacerowe oraz „Kielecka Prowansja” z 1500 krzewami lawendy. Zrewitalizowane zostaną także tereny zieleni. Natomiast projekty nieinwestycyjne pozwolą wspólnie spędzać czas na wydarzeniach na kilku osiedlach. Na realizację tych zadań w przyszłym roku miasto przeznaczy prawie 10 milionów złotych.
Dzięki Budżetowi Obywatelskiemu Kielce zyskują miejsca, które realnie wpływają, na jakość życia.
Podsumowując wyniki ze wszystkich edycji BO widać, iż duże, zorganizowane podmioty jak szkoły czy ostatnio także spółdzielnie mieszkaniowe mają zdecydowaną przewagę nad mniejszymi, sąsiedzkimi inicjatywami. Jednym z pomysłów na „wyrównanie szans” mogłoby być wyodrębnienie puli środków dla poszczególnych części miasta (połączonych osiedli). Doprecyzowania wymaga także określenie tzw. ogólnodostępności projektów, tak, aby inwestycje zaplanowane dla wszystkich mieszkańców były rzeczywiście dla nich dostępne.
Miasto dopracowało się skutecznego systemu głosowania zdecydowanie wykluczającego wyborcze nieprawidłowości. To istotny element dla przejrzystości systemu, bo z tego powodu w kilku miastach konieczne było unieważnienie głosowania.
Jeden z pomysłodawców budżetu obywatelskiego w Polsce Marcin Gerwin wnioskuje o ustawowe zmiany w regulacjach prawnych dotyczących tworzenia BO. Petycja określająca rodzaj zmian trafiła już do Kancelarii Sejmu. Zakłada ona, iż wybór dużych projektów ogólnomiejskich (w tym realizowanych na terenie szkół), które zostały zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego, może być dokonywany przez losowo wyłonioną grupę mieszkańców. Eksperci uważają, iż lepszy byłby wybór projektów poprzez specjalnie utworzony w tym celu panel obywatelski. To byłoby dobre rozwiązanie zwłaszcza dla dużych miast w których w budżetach obywatelskich królują duże, szkolne projekty.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2022 r. w całej Polsce gminy wyodrębniły na budżety obywatelskie ponad 650 mln zł. Tegoroczne podsumowania wskazują, iż kwota ta przekroczy 700 mln zł. W samej Warszawie przeznaczono na nie 101 mln zł.Choć początkowo wielu samorządowców obawiało się decentralizacji decyzji inwestycyjnych, to po latach okazało się, iż budżety obywatelskie są najwyższą formą partycypacji społecznej. Trzeba jednak pomyśleć o rozszerzeniu i zmianie formuły, by zachęcić ludzi zniechęconych po przegranych głosowaniach, by na nowo wrócili do tego rodzaju aktywności. Przyda się też znalezienie rozwiązania, które pozwoli przyciągnąć nowe osoby.
Zobacz też koniecznie:
O tym się mówi