
W tym wpisie to dalszy ciąg budowy gniazdka przez Drozda wędrownego, spotkany kilka dni później, gdy z drzewa migdałowca spadały już kwiaty i zaścielały trawnik, co mu utrudniało wyszukiwanie, suchych traw i cienkich gałązek, ale znalazł papierową chusteczkę i się nia zainteresował i zaniósł do bu