Zaczyna się niewinnie. Foliówka zawieszona na gałęzi. Puszka z resztkami napoju między paprociami. A pod korzeniem – butelka po piwie. Las zapamięta to wszystko na wieki. My – wyjeżdżamy po weekendzie. Śmieci zostają. I nie są obojętne. Dla zwierząt – to pułapka. Dla środowiska – trucizna. Dla nas – wstyd.