Makabra w gospodarstwie pod Olesnem została odkryta przez inspektorów weterynarii. Kontrolowali gospodarstwa w związku z afrykańskim pomorem świń. Zobaczyli przez okno obory martwe zwierzę. Na miejsce obok służb mundurowych przyjechali inspektorzy sanepidu.
– Ci potwierdzili, iż zwierzęta przebywały w skrajnie trudnych warunkach. Przede wszystkim nie miały pożywienia i wody. Niestety, część z nich nie przeżyła – mówi Marek Kotara, oficer prasowy policji w Oleśnie.
Dotyczy to pięciu krów, które leżały w różnych miejscach posesji. Większość znajdowała się w pomieszczeniach inwentarskich.
– Podczas oględzin posesji funkcjonariusze odkryli 29 żywych zwierząt. Wśród nich były dwie krowy i osiem świń, które ze względu na bardzo zły stan weterynarze uśpili. Przeżyło jedynie 19 owiec kameruńskich, które były w stanie wydostać się z pomieszczeń i znaleźć sobie pożywienie – opisuje Marek Kotara.
Makabra pod Olesnem miała miejsce w gospodarstwie należącym do 69-letniego rolnika.
– Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. Przyznał się do winy tłumacząc, iż z powodów zdrowotnych nie był w stanie opiekować się hodowlą. Nie zadbał też o to, by ktoś inny zajął się zwierzętami – mówi Marek Kotara.
Śledczy objęli 69-latka policyjnym dozorem. Mężczyzna otrzymał też zakaz prowadzenia hodowli zwierząt. Sprawa trafi do sądu. Podejrzanemu grozi do trzech lat więzienia.






***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania