Ksiądz zaoferował pomoc: Wpis Jerzego Owsiaka odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Skomentował go także ksiądz Wojciech Lemański. "Jurek, przepraszam ciebie i twoich bliskich za to nienawistne bezmózgowie" - napisał. Jego zdaniem w ostatnich latach trwało "nakręcanie" ludzi takich jak ci, którzy dopuścili się aktu wandalizmu na ogrodzeniu domu Owsiaka. "A co do malowania, to ja bym to do świąt zostawił. Może ku opamiętaniu. A po świętach przyjadę pomóc malować" - dodał.
REKLAMA
Odbiór wpisu: Słowa duchownego zostały ciepło przyjęte przez internautów. W komentarzach kolejni użytkownicy zaczęli oferować swoją pomoc i wsparcie dla Jerzego Owsiaka. Inni natomiast surowo oceniali osoby odpowiedzialne za całe zajście. "Zwykła swołocz. Sama pojechałabym malować, tyle iż daleko" - pisała pani Jolanta. "Wstyd i hańba" - wtórowała jej pani Stefania. "Smutno...przykład nienawiści idzie z góry... Wszyscy trzeźwo myślących są z tobą Jurku" - stwierdził pan Roman.
Zobacz wideo Hołownia odniósł się do hejtu na Owsiaka. "Wielu ludziom odbija"
Co się stało: W sobotę (5 kwietnia) Jerzy Owsiak przekazał w mediach społecznościowych, iż ktoś zniszczył ogrodzenie jego domu. "Pojawiły się bazgroły wymalowane sprayem. Konkretne i agresywne. Dalszy ciąg tego medialnego nakręcania pomówień i oskarżeń z agresywnej stacji telewizyjnej. Zniszczone robione rok temu ogrodzenie. Dla nas kolejne traumatyczne przeżycie. Uciekać stąd. Strach. A jak podpalą? To błagam, zadzwońcie, żebyśmy zdążyli wybiec" - napisał.
Więcej na ten temat przeczytasz w tekście: Zniszczono ogrodzenie domu Jurka Owsiaka. "Ruszyła droga krzyżowa"
Źródła: Jurek Owsiak (Facebook), ks. Wojciech Lemański (Facebook)