Za wyjątkowe zaangażowanie oraz serce okazane czworonożnym podopiecznym wolontariusze ze świdnickiego schroniska dla bezdomnych zwierząt wyróżnieni zostali „Złotymi Łapkami”. Wręczeniu nagród towarzyszyła premierowa projekcja filmu dokumentalnego o wolontariacie przy Pogodnej 3, a także prezentacja nowego projektu edukacyjnego.
– W tym roku postanowiliśmy wyróżnić wolontariuszy, którzy są najbardziej zaangażowani w pracę w naszym schronisku. To są też często wolontariusze często ze stażem sięgającym początków schroniska. W uroczystości wzięły udział osoby, które na co dzień pomagają nam w opiece – czy to uczestnicząc w sprzątaniu, wspierając opiekunów zwierząt, czy też odgrywając bardzo istotną rolę jeżeli chodzi o socjalizację, przygotowanie do adopcji naszych psów i kotów, ale również bardzo chętnie i aktywnie angażują się w pozyskiwanie funduszy na leczenie swoich ukochanych podopiecznych lub wszelkie kwestie związane z dobrostanem naszych podopiecznych w schronisku – mówi Adrianna Kaszuba, prezes Fundacji Mam Pomysł i kierownik świdnickiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.
– To z inicjatywy wolontariuszy bardzo często doposażamy boksy, budujemy nowe wybiegi, ale też często prowadzą oni działania adopcyjne. Te ogłoszenia, które często państwo widzą, wiele z tych opisów – to wszystko powstaje dzięki udziałowi wolontariuszy, bez których nie wyobrażamy sobie pracy naszego schroniska – podkreśla Kaszuba. Dlaczego ochotników postanowiono nagrodzić akurat „Złotą Łapką”? – Mamy dużo łapek na Pogodnej, więc myślę, iż jest to najlepsza nazwa na to, żeby wyróżnić naszych dzielnych wolontariuszy, bo są to ci, którzy dyżurują niezależnie od pogody, niezależnie od pory roku i są naprawdę bardzo dzielni. To dzięki nim nasze psiaki kilka razy w tygodniu opuszczają swoje boksy i spacerują. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Nie tylko głaskaniem piesków i kotków oni żyją – dodaje.
Podczas środowej gali, w trakcie której uhonorowano 17 wolontariuszy nagrodami „Złote Łapki”, przedstawiono również nowy projekt pod nazwą „Pogodna Szkoła Wolontariatu”, który ma na celu edukację i zachęcenie do aktywnego pomagania zwierzętom. – Mamy dość gaszenia pożarów. Prowadzimy schronisko już od ośmiu lat i każdego roku przyjmujemy bardzo dużo bezdomnych zwierząt. Bardzo zależy nam na tym, żeby rozpocząć działania ze szkołami, przedszkolami, klubami seniora, ale nie tylko – będziemy tworzyć ofertę edukacyjną dla bardzo różnych grup, żeby szerzyć kwestie związane z dobrostanem zwierząt, odpowiedzialnością za zwierzęta oraz adopcją zwierząt ze schroniska. Wszystko po to, by docelowo tych bezdomnych zwierząt było jak najmniej i żeby trafiały do najbardziej odpowiedzialnych i najlepszych na świecie właścicieli – wyjaśnia kierownik świdnickiej placówki.
/mn/