Zielone złoto gospodyń. Kiedyś leczyło, dziś jest zakazane. W ogrodzie to prawdziwy skarb

Jedni się nim zachwycają, inni omijają z daleka. Wrotycz raz był uznawany za najcenniejszy składnik ziołowych mieszanek, a następnie krytykowany za swój skład. Dzisiaj jedno jest pewne, nie można go spożywać. Rośliny na szczęście mogą czerpać z jego zasobów. Zobacz, jak uraczyć swoje uprawy tym cudem natury.
Spacerując przez łąki, lasy i przydrożne nieużytki można natknąć się na wrotycz pospolity. Roślinę, która wiele lat temu była wykorzystywana przez zielarzy do tworzenia leków. Chętnie stosowano ją również w kuchni, a także ogrodzie. w tej chwili jej spożywanie jest zakazane. Na szczęście wciąż można korzystać z adekwatności tej rośliny podczas hodowania warzyw i owoców. Podpowiadamy, jak należy to zrobić, aby nie zaszkodzić swojemu zdrowiu i wesprzeć kondycję upraw.


REKLAMA


Zobacz wideo Soda oczyszczona ma wiele zastosowań - np. pomoże ci zadbać o rośliny. Sprawdź jak!


Jak wygląda wrotycz? Nie sposób przejść obok niego obojętnie
Wrotycz pospolity (Tanacetum vulgare) to bylina, która potrafi osiągnąć do 150 cm wysokości. Posiada sztywne, pokryte liśćmi łodygi. Na szczycie pojawiają się żółte, płaskie koszyczki kwiatowe, które wydzielają intensywny zapach przypominający kamforową woń. To właśnie ona przyczynia się do wypędzenia z ogrodu szkodników. Jej aromat odstrasza m.in.:


gryzonie,
kleszcze,
komary,
mole,
meszki,
mrówki.


Roślina ta posiada również inne cenne adekwatności, które pozytywnie wpływają na uprawy. Substancje zawarte we wrotyczu pomagają zapobiegać chorobom, takim jak mączniak i rdza. Wyjaśniamy, jak przygotować preparat na bazie tej byliny.


adekwatności wrotyczu uzdrowią twoje rośliny. Podaj im ten napój mocy
Wrotycz zakwita od lipca do połowy września. To właśnie w tym czasie warto wybrać się na łąkę w poszukiwaniu aromatycznego ziela. Można również pokusić się o wysadzenie rośliny na rabacie. W ten sposób nie tylko przepędzimy szkodniki, które zamieszkiwały naszą posesję, ale także wzbogacimy działkę pięknymi, żółtymi kwiatami. Możesz też przygotować z wrotyczu oprysk lub gnojówkę. Pamiętaj, by zrywać pędy w słoneczny dzień (najlepiej przed południem). Do wykonywania tej czynności zawsze zakładaj rękawiczki.
Zobacz też: Kompostownik ogrodowy wypełni się dżdżownicami. To przyciąga je jak magnes


Chcąc wypędzić nieproszonych gości z ogrodu, wystarczy rozsypać pojedyncze pąki wrotyczu na ścieżkach pomiędzy uprawami. Natomiast w celu wyleczenia roślin z chorób, musisz wysuszyć ziele i przyrządzić z niego gnojówkę lub odżywkę. To czasochłonny proces, ale przynosi wiele korzyści. Około 300 g zalej 10 litrami wody. Całość odstaw na 24 godziny, a następnie wygotuj przez 30 minut na małym ogniu. Przecedź ostudzony wywar i rozcieńcz go z wodą w proporcjach 1:5. Pamiętaj, aby zachować ostrożność przy wykonywaniu tych działań. Ziele zawiera szkodliwą substancję, która może zagrażać zdrowiu. Chodzi o tujon, który może być toksyczny dla ludzi i zwierząt. We wrotyczu znajduje się aż 70 proc. tego czynnika. Z tego powodu został zakazany jako składnik kosmetyków i produktów spożywczych.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.