W Polsce wiele regionów wartych jest uwagi i pobytu dłuższego niż weekendowy. Wybieracie się w najbliższym czasie na Dolny Śląsk? Zainteresujcie się tą wsią znajdującą się niedaleko Bystrzycy Kłodzkiej!
Międzygórze znajduje się w powiecie kłodzkim w woj. dolnośląskim, w obrębie Masywu Śnieżnika w Sudetach Wschodnich i w dolinie potoku Wilczka. Centralna zabudowa miejscowości wzniesiona jest na wysokości 570-630 metrów n.p.m. Najbliższa stacja PKP znajduje się w Domaszkowie. Z kolei z malowniczego Kłodzka można dojechać tu w zaledwie 30 minut.
REKLAMA
Międzygórze Fot. Maciej Świerczyński / Agencja Wyborcza.pl
Międzygórze to miejscowość z piękną, drewnianą zabudową
W XIX wieku, dzięki księżnej Mariannie Orańskiej, Międzygórze rozwinęło się w popularną miejscowość klimatyczną, w której zaczęła dominować drewniana zabudowa w stylu szwajcarskim (tyrolskim). Niemiecki kurort wypoczynkowy został włączony do Polski w 1945 toku, a obecna nazwa została zatwierdzona rok później. Wcześniej nosiła nazwę Wölfelsgrund lub Vlčí Dul (w języku czeskim) - obie z nich odnoszą się do wilków.
Międzygórze Fot. Maciej Świerczyński / Agencja Wyborcza.pl
Ze względu na swoje położenie - w górach, wśród lasów i niedaleko potoków Wilczy i Bogoryi, Międzygórze uznawane było za najbardziej malownicze miejsce ziemi kłodzkiej. Po wysiedleniu ludności niemieckiej pozostało wiele kamienno-drewnianych budynków, które przemieniono na ośrodki wczasowe z 800 miejscami noclegowymi.
Zobacz wideo Czy możemy się obejść w górach bez zbiorników?
Wiele domów w Międzygórzu charakteryzuje się pięknie rzeźbionymi krużgankami, balustradami i balkonami. Ciemne drewno kontrastuje z jasną elewacją, a wszystko to pięknie współgra z zielenią lasów. Najciekawsze obiekty wykonane w tym stylu to domy wczasowe "Gigant" i "Gigant II", dawny budynek poczty i drewniany kościół parafialny św. Józefa Oblubieńca.
Dom wypoczynkowy 'Gigant' w Międzygórzu Fot. Maciej Świerczyński / Agencja Wyborcza.pl
Co zobaczyć w Międzygórzu?
Kościół św. Józefa Oblubieńca jest jednym z czterech zachowanych drewnianych kościołów na ziemi kłodzkiej. Jego budowa rozpoczęła się w 1740 roku zgodnie z projektem Friedricha Knietiga z Wilkanowa i Heinricha Ludwiga z Pławnicy. Do 2000 roku był jedynym w Sudetach drewnianym kościołem pokrytym łupkiem - płyty pochodziły też zresztą z jedynego kamieniołomu łupka szarogłazowego w Sudetach (koło Jarnołtówka).
Kościół św. Józefa Oblubieńca w Międzygórzu w 1994 roku (przed remontem elewacji). Fot. Waldemar Kompała / Agencja Wyborcza.pl
W 2001 roku kościół został odnowiony, a łupek zastąpiono gontem. W środku można podziwiać barokowe wnętrze. Początkowo kościół miał służyć jako kaplica cmentarna. Dopiero po latach został mianowany kościołem parafialnym. W 2013 roku elewacja została przemalowana z koloru białego na brązowy.
Elewacja frontowa kościoła św. Jana Oblubieńca w Międzygórzu po remoncie w 2013 roku. fot. Wikimedia Commons/Sławomir Milejski
Wodospad Wilczki to jedna z największych atrakcji Międzygórza
Rezerwat przyrody Wodospad Wilczki został założony w 1958 roku i znajduje się wokół największej atrakcji Międzygórza, jakim jest malowniczy wodospad. Wcześniej nazywany był on Wodogrzmotami Żeromskiego (znany pisarz nigdy jednak nie był w tej okolicy i nie miał z nią nic wspólnego, dlatego też nazwa nie przyjęła się wśród mieszkańców). Na skutek powodzi tysiąclecia z 1997 roku wodospad skurczył się o pięć metrów - powódź wymyła bowiem sztuczny próg, który podbijał wysokość wodospadu. w tej chwili mierzy on 22 metry.
Wodospad Wilczki Fot. Maciej Świerczyński / Agencja Wyborcza.pl
Wodospad Wilczki jest drugim co do wysokości wodospadem po polskiej stronie Sudetów. Warto odwiedzić go w różnych porach roku - zwłaszcza zimą, gdy wokół głównej kaskady tworzą się spektakularne sople. Przy dużym mrozie może też zmienić się w lodospad. Sam wodospad można podziwiać z kilku platform widokowych - w tym z historycznego mostku powstałego jeszcze za czasów Marianny Orańskiej (widoczny na zdjęciu wyżej). Powyżej wodospadu znajduje się natomiast niewielki park w stylu romantycznym.
Zapora wodna wykazała się w 1997 i 2024 roku
Przy wjeździe do miejscowości można podziwiać zaporę wodną, która powstała na początku XX wieku w odległości około 800 metrów od Wodospadu Wilczki. Budowa została przeprowadzona w latach 1905-1908 po katastrofalnych powodziach, które pojawiały się w tych regionach. Podczas powodzi tysiąclecia zbiornik wypełnił się całkowicie, a woda przelewała się przez koronę zapory. Konstrukcja była bliska rozszczelnienia, ale wytrzymała obciążenie. Podobna sytuacja miała miejsce we wrześniu 2024 roku.
Zapora wodna na Wilczce w Międyzgórzu. fot. Jacek Halicki/Wikimedia Commons
Kamienna zapora jest szeroka na 19 m przy podstawie i na 3 metry w koronie. Jest to budowla typu ciężkiego. Od samego początku zapora budziła duże zainteresowanie turystyczne. Oczywiście jest ona udostępniona do zwiedzania.
Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej euforii "Maria Śnieżna"
Inną atrakcją Międzygórza jest późnobarokowy kościół wybudowany pod koniec XVII wieku pod szczytem góry Igliczna w Masywie Śnieżnika. Historia kościoła rozpoczyna się w 1750 roku, gdy wójt Wilkanowa przywiózł z pielgrzymki figurkę Marii z Dzieciątkiem. Ustawiono ją pod konarami jednego z drzew, a gdy kilkanaście lat później okolicę nawiedziła wichura, rozłożyste drzewo się przełamało, ale figurka nie została zniszczona.
Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej euforii 'Maria Śnieżna' fot. Jacek Halicki/ Wikimedia Commons
Odebrano to jako znak - figurkę przeniesiono w inne miejsce i wybudowano drewnianą kapliczkę, w której ją umieszczono. Niedługo potem pojawiły się pierwsze wzmianki o uzdrowieniach, które przyciągnęły pielgrzymów. W 1782 roku wybudowano więc kościół, którego styl określany jest jako śląska odmiana baroku. W 1983 roku figura została ukoronowana przez Jana Pawła II.
Ogród Bajek w Międzygórzu powstał po I wojnie światowej
Na zboczach Lesieńca warto odwiedzić Ogród Bajek, który został założony w latach 20. XX wieku przez botanika i leśnika Izydora Kristiena. Pomysł na tworzenie bajkowych figurek powstał po I wojnie światowej i w podziękowaniu Duchowi Gór za darowanie życia. Najstarsze, stuletnie już rzeźby tworzone były z patyków, kory i drewna. Do ogrodu prowadzi Szlak Krasnala. Niestety, po 1945 roku z powodu braku opieki i wandalizmu większość eksponatów została zniszczona. Niektóre rzeźby zostały też ukradzione. Figury zostały odnowione i zrekonstruowane przez harcerzy.
Dom Ducha Gór w Ogrodzie Bajek w Międzygórzu fot. Robert Drózd / Wikimedia Commons
Transgraniczny szlak Królewny Marianny Orańskiej
To inicjatywa powstała przy dofinansowaniu Unii Europejskiej. W Międzygórzu w ramach szlaku podziwiać można:
Mariańskie Skały,
Wodospad Wilczki,
Dom pod Wodospadem,
Dawny młyn / Kuźnia (obecnie restauracja "Złoty Róg"),
Schronisko na Hali pod Śnieżnikiem,
Zajazd pod Dobrą Datą ("DW Leśnik").
Marianna Orańska była niderlandzką królewną z dynastii Oranje-Nassau. Wyszła za mąż za Albrechta Pruskiego, najmłodszego syna króla Prus, jednak nie było to udane małżeństwo. Księżniczka zakochała się i chciała poślubić przyszłego króla Szwecji, jednak nie pozwolono im na ten związek. Z zapisków historycznych wynika, iż Marianna górowała inteligencją i obyciem nad swoim mężem, który dopuszczał się zdrad. W 1845 roku opuściła męża i zamieszkała w Holandii, gdzie żyła w otwartym związku ze swoim masztalerzem. W 1848 roku doszło do rozwodu. Gdy zaszła w ciążę z nowym partnerem, została okryta infamią i zakazano jej wjazdu do Prus na dłużej niż jeden dzień. Nie mogła też kontaktować się z dziećmi z pierwszego małżeństwa.
Jej rodzice kupili pocysterskie dobra w Henrykowie czy Kamieńcu Ząbkowickim, a po ich śmierci majątek trafił do Marianny. Królewna nabyła lasy i kolejne dwory. Jej zmysł ekonomiczny skutkował rozwojem regionu. Dzięki niej powstała sieć górskich dróg. Za własne środki remontowała drogi i dukty, które umożliwiły rozwój kolejnym wsiom. Wprowadziła nowe zasadzenia i określiła gospodarkę leśną, na nizinach kazała budować stawy rybne. Przyczyniła się do założenia huty szkła, która działała do 2018 roku, założyła kamieniołomy marmuru, trzy nadleśnictwa i 26 leśniczówek. Założyła hodowlę krów, której doglądał farmer ze Szwajcarii. Stopniowo farma przekształciła się w schronisko PTTK "Na Śnieżniku".